Rozpoczął się rok szkolny a wraz z nim wizyty uczniów w centrali NIK. Tym razem na lekcji edukacyjnej gościliśmy młodzież z warszawskiego XLV Liceum Ogólnokształcące im. Romualda Traugutta. Uczniowie wiedzieli po co przyszli, notowali każdą informację i celująco rozwiązali quiz z wiedzy o NIK. I choć zaczęło się tradycyjnie, to zakończyło zupełnie niekonwencjonalnie. Zacznijmy jednak od początku.
Najpierw odbyła się wycieczka po centrali NIK. Kilka historycznych przystanków, przy których młodzież się zatrzymywała, zrobiła na niej niemałe wrażenie. Zwłaszcza archiwalne fotografie umieszczone na korytarzach NIK i tablice pamiątkowe śp. prof. Lecha Kaczyńskiego, prof. Waleriana Pańki i Marszałka Józefa Piłsudskiego. Doradca dyrektora biura Jolanta Kruszewska opowiadała o wielkich Polakach - ludziach, którzy przeszli do historii Izby.
Kiedy uczniowie usiedli wygodnie w sali im. L. Kaczyńskiego, prowadząca spotkanie Jolanta Kruszewska wprowadziła atmosferę uprzejmości i życzliwości, tak, żeby młodzież dobrze się czuła. Gorąco zachęcała do poczęstunku: jabłuszek, paluszków słonych i wody. Przedstawiła dalszy scenariusz swojej autorskiej lekcji edukacyjnej, rozpoczynając od filmu historycznego o losach Najwyższej Izby Kontroli, która choć się zmieniała, miała jeden cel: troskę o państwo i dobro obywateli.
Po obejrzeniu filmu historycznego o NIK, młodzież wysłuchała prezentacji, podczas której prowadząca spotkanie Jolanta Kruszewska wskazywała, co warto zapamiętać. Przedstawiła misję i wizję NIK, jej prezesów i podstawy prawne działania instytucji. Mówiła także o rodzajach kontroli i zasadach ich prowadzenia, o nadzorze NIK i o wnioskach de lege ferenda. Scharakteryzowała osobę kontrolera, który aby rozpocząć pracę w tym zawodzie musi mieć m.in. wyższe wykształcenie i mianowanie. – Pracują u nas byli lekarze, nauczyciele, prawnicy – opowiadała, zachęcając zasłuchanych uczniów do realizowania swych pasji.
Dwoje studentów, którzy akurat odbywają praktyki w NIK i uczestniczyli w lekcji, także wyraziło swoje opinie o pracy w NIK. – Jest lepiej niż się spodziewałam – mówiła Natalia, zwracając uwagę na to, że pracownicy odnoszą się do siebie i do niej bardzo przyjaźnie. Z kolei Maksymilian, który studiuje dyplomację w Gdańsku uznał, że NIK to ciekawe miejsce i niesamowite jest zobaczyć „od środka”, jak Izba funkcjonuje.
Lekcja toczyłaby się dalej swoim torem, gdyby doradca Jolanta Kruszewska, zachęcając uczniów do poczęstunku jabłuszkami, nie wspomniała o kontroli otyłości wśród dzieci i młodzieży, którą przeprowadzała NIK. Trafiła na podatny grunt, ponieważ opiekunka grupy, przesympatyczna anglistka Aleksandra Wyrzykowska wykładała w języku angielskim także dietetykę! - To taka innowacja dla klas pierwszych w naszym liceum - tłumaczyła. Obie panie - fascynatki zdrowego żywienia - po wielu spostrzeżeniach dotyczących trendów żywieniowych i dietetycznych - umówiły się na kolejne spotkanie, tym razem z klasą "dietetyczną". Jego tematem ma być omówienie przede wszystkim wyników kontroli NIK dotyczących otyłości wśród dzieci i młodzieży.
Na zakończenie odbył się quiz z wiedzy o NIK. Uczniowie śmiało walczyli o nagrody, zaglądali do swoich notatek i prześcigali się w odpowiedziach. Na czoło wysunął się Dawid, Olga i Alicja, ale można powiedzieć że cała klasa z powodzeniem odpowie na wszystkie pytania maturalne o NIK, jeśli będzie zdawać maturę z WOS-u.
