Transkrypcja wideo: NIK przygląda się rynkowi suplementów diety

Wypowiedź Doroty Karczewskiej, Wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów

Trzeba zwrócić uwagę na to, że suplementy diety to żywność, a zatem klient, który kupuje żywność jest konsumentem, pacjent, który kupuje leki jest pacjentem, a nie konsumentem

Wypowiedź Zbigniewa Niewójta, p.o. Główny Inspektor Farmaceutyczny

Problem jest duży, problem jest wynikający też z mentalności Polaków. Jak wiemy od czasów Stańczyka, w Polsce zawsze było więcej lekarzy, niż pacjentów. Zawsze dobrze wiedzieliśmy sami, czym i na co i kiedy używać, więc to jest tylko takie wykorzystanie tego naturalnego naszego otwarcia na samo leczenie, na stosowanie specyfików z tej domowej półeczki babci, natomiast suplementy diety nie są lekami. Są to specjalnie przygotowane dawki jakiś minerałów, czy witamin, które mają niby nam podnieść poziom życia, a tak naprawdę każda, nawet naturalny każdy produkt, jeżeli będzie przedawkowany no nie wpłynie dobrze na nasze zdrowie.

Wypowiedź Małgorzaty Kozłowskiej-Wojciechowskiej, Kierownik Zakładu Opieki Farmaceutycznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

Niestety, wmawiane jest wielu odbiorcom, odbiorcom mediów jakichkolwiek, bądź elektronicznych, mediów radiowych, telewizyjnych, że bez tego suplementu on nie przeżyje prawie, że do jutra. Proszę Państwa, nie dajmy się zwariować. Trzeba patrzeć na to, co się kupuje w aptece, co się kupuje na stacji benzynowej, bo pomiędzy lekami, które mają substancje o nieudowodnionym mechanizmie działania, znajdują się suplementy, które mają nas nie leczyć, tylko uzupełnić niedobory występujące w diecie.

Wypowiedź Przemysława Bilińskiego, byłego Głównego Inspektora Sanitarnego

W Polsce jest około dwustu producentów i blisko pięćset hurtowni, które zajmują się sprzedażą suplementów diety. Są one dostępne w handlu otwartym, również w aptekach.

Wypowiedź Marka Prosobkiewicza, Głównego Inspektora Sanitarnego

W ciągu roku kilka tysięcy zgłoszeń jest do Głównego Inspektoratu Sanitarnego nowych suplementów diety, czyli średnio każdego dnia jest kilkanaście nowych produktów wprowadzonych na rynek. Jest to duża ilość. Dużo większa, niż normalnie potrzebujemy do funkcjonowania.

Dalsza część wypowiedzi Małgorzaty Kozłowskiej-Wojciechowskiej

Jeżeli czternaście suplementów wchodzi codziennie do obrotu, a w każdym bądź razie jest rejestrowanych, to oczywiście my nie mamy na to środków finansowych, żeby to zbadać. No, ale pewne wątpliwości jednak mamy. To, co wykazano, że są fałszowane próbki i to dotyczy przede wszystkim tych suplementów, które są mężczyznom na ich męskość polecane i mówi się o tym, że jeżeli suplement zadziałał to trzeba go natychmiast zbadać, dlatego, że to znaczy, że prawdopodobnie został sfałszowany, dodana została substancja, która absolutnie nie powinna mieć miejsca w takim suplemencie.

Dalsza część wypowiedzi Przemysława Bilińskiego

Bezpieczeństwo suplementów diety powinno być pod stałym nadzorem. Monitoring rynku, czy przypadkiem nie egzystuje szara strefa, czy nie dochodzi do fałszerstwa suplementów diety, czy przypadkiem producenci nie uczciwi nie dodają do suplementów diety, czyli do żywności niewielkich ilości leków, żeby osiągnąć efekt lepszy i nie przyznają się do tego na opakowaniach. A więc konieczne jest na pewno wdrożenie monitoringu.   

Ciąg dalszy wypowiedź Doroty Karczewskiej

Dla Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta istotnym jest, aby branża wypracowała dobre praktyki, albowiem te będą stanowiły istotny punkt odniesienia, kiedy oceniamy zachowania przedsiębiorców na rynku, szczególnie tych przedsiębiorców, którzy łamią prawo. Przypominam, że siedemnastego kwietnia tego roku wchodzi w życie nowelizacja ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, która daje możliwość ścigania nie tylko działań bezprawnych, ale również działań, które naruszają dobre obyczaje.

Wypowiedź Ewy Jankowskiej, Prezes Zarządu Polskiego Związku Producentów Leków Bez Recepty

Konsument nie odróżnia suplementów diety od leku. Stanowisko, jakie reprezentuje PASMI (Polski Związek Producentów Leków Bez Recepty), jest takie, że leki leczą, suplementy uzupełniają dietę, przede wszystkim zdrowego pacjenta, zdrowego konsumenta.

Dalsza część wypowiedzi Przemysława Bilińskiego

Jeżeli preparatu, preparatów z na przykład z pierwiastkiem selen jest w rejestrze Głównego Inspektora Sanitarnego prawie dwieście pięćdziesiąt, to trudność z wyborem tego najwłaściwszego dla zwykłego zjadacza chleba jest oczywista. Takie same trudności mają z tym wyborem lekarze, czy nawet chemicy.

Dalsza część wypowiedzi Zbigniewa Niewójta

To, że suplementy znajdują się szeroko dostępne w placówkach obrotu, takie ogólnego, ale także w aptece, w pewien sposób nobilituje to produkty i sprawia wrażenie, że są one czymś większym niż są właściwie w istocie.

Dalsza część wypowiedzi Marka Prosobkiewicza

Suplementy diety i leki powinny różnić się od siebie wyglądem. W aptekach powinny być rozdzielone. Nie powinny być, leżeć między lekami, żeby pacjent przychodzący do apteki miał świadomość, czy kupuje lek, czy kupuje suplement diety.

Dalsza część wypowiedzi Małgorzaty Kozłowskiej-Wojciechowskiej

Nieporozumieniem jest, że suplementy diety my generalnie kupujemy w aptece, dlatego, że kupowanie w aptece preparatu jakiegokolwiek bądź jest niestety nobilitacją tego preparatu, bo my w naszym rozumieniu potocznym aptekę traktujemy nie jak sklep spożywczy, tylko, jako placówkę, która ponosi odpowiedzialność za nasze zdrowie, bo to, co kupujemy w aptece chcemy, żeby było tym czynnikiem poprawiającym, a niepsującym zdrowie. W związku, z czym, to jest właśnie no jakieś pewne szaleństwo, że suplementy diety, czyli środki spożywcze znajdują się w aptece. I to jest moim zdaniem no wielki problem, bo z drugiej strony rozumiem farmaceutów, dla nich jest to towar, jest to faktycznie towar, który aptekom przynosi zysk. I jak z tego zrezygnować? No coś musimy z tym zrobić.

Wypowiedź Przemysława Szewczyka, Dyrektora Delegatury NIK w Łodzi

Dzisiejszy rynek suplementów rozwija się bardzo dynamicznie. Z roku na rok wprowadzanych jest coraz więcej specyfików, a reklama tych produktów jest coraz bardziej wszechobecna.

Wypowiedź Barbary Turowskiej, Dyrektor Departamentu Monitoringu Biura KRRiT

Udział tego sektora we wszystkich reklamach telewizyjnych wzrósł niebotycznie i dzisiaj wynosi już dwadzieścia pięć procent. Od dwóch lat udział reklamy leków i suplementów diety przewyższył reklamę żywności, co wydawało się być mało prawdopodobne.

Ciąg dalszy wypowiedź Doroty Karczewskiej

Istotne zagadnienie, które identyfikuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów to bałagan w reklamie suplementów diety. Te reklamy wprowadzają konsumentów w błąd i w istocie konsument ma wrażenie, że przekaz reklamowy jest kierowany nie do niego, jako konsumenta, konsumenta żywności, tylko po prostu do pacjenta. Więc dziś poważne wyzwanie, aby ten rynek reklamy czy te reklamę ucywilizować. Aby tak się stało wysiłek samoregulacyjny z pewnością muszą podjąć przedsiębiorcy i wypracować dobre standardy w tej reklamie. Jeżeli to zadanie się nie powiedzie, no może zdarzyć się tak, że zwyczajnie będzie trzeba przemyśliwać zakaz tego typu, reklamy tego typu produktów.

Ciąg dalszy wypowiedzi Barbary Turowskiej

Badaliśmy także jakościowy aspekt reklamy. On budzi nasze szerokie, daleko idące wątpliwości, co potwierdzają bardzo liczne skargi na suplementy diety i wyroby medyczne, które są reklamowane.

Dalsza część wypowiedzi Przemysława Bilińskiego

Naczelna Izba Lekarska ukarała dwudziestu lekarzy za to, że uczestniczą w reklamach suplementów diety. Otóż występując w takiej reklamie w fartuchu, ze słuchawkami lekarskimi, wypisując recepty sugeruje się odbiorcy reklamy, że wypisuje mu się receptę na lek. Takiej koincydencji być nie powinno.

Ciąg dalszy wypowiedź Doroty Karczewskiej

Według naszej oceny udział reklamy produktów farmaceutycznych w radiu może przekraczać pięćdziesiąt procent, ale to jest do zweryfikowania. Nie mamy w tej materii jeszcze tak dobrych źródeł i tak twardych danych, jak mieliśmy w przypadku badań telewizyjnych.

Dalsza część wypowiedzi Małgorzaty Kozłowskiej-Wojciechowskiej

Według danych najnowszych my wydajemy potworne, potworne pieniądze na suplementy. Ja niestety moim pacjentom mówię, że wydają pieniądze na ułudę, bo liczą, że skoro wydali pieniądze to im się wszystko poprawi. Niestety nie. Lepiej jest zwrócić uwagę na to, co kładę na talerz dla siebie, dla rodziny, dla najbliższych, dla dzieci, niż polecieć do apteki i kupić cokolwiek, bo to cokolwiek w ni czymkolwiek nam nie pomoże.

Dalsza część wypowiedzi Przemysława Bilińskiego

Daleka droga przed nami, żeby w ramach prawa europejskiego i polskiego edukować społeczeństwo, dbać o bezpieczeństwo obecnych na rynku produktów i dbać o rzetelną informację i reklamę.

Dalsza część wypowiedzi Przemysława Szewczyka

Dlatego też chcemy sprawdzić czy ten rynek jest dla ludzi bezpieczny. Kontrole przeprowadzimy w kilku województwach w kilkudziesięciu jednostkach tak, żeby ta próba była duża i reprezentatywna.

Dalsza część wypowiedzi Małgorzaty Kozłowskiej-Wojciechowskiej

To jest tak wielki rynek. To jest tak trudne do skontrolowania, że ja za wszystkich inspektorów NIK-u tym razem, rzadko to chyba do tej pory nie robiłam, ale będę trzymała kciuki i nie zazdroszczę Państwu.

Wróć do transkrybowanego materiału w artykule "NIK przygląda się rynkowi suplementów diety [panel ekspertów]"

Informacje o artykule

Udostępniający:
Najwyższa Izba Kontroli
Data utworzenia:
01 kwietnia 2016 13:42
Data publikacji:
01 kwietnia 2016 13:42
Wprowadził/a:
Andrzej Gaładyk
Data ostatniej zmiany:
01 kwietnia 2016 13:42
Ostatnio zmieniał/a:
Andrzej Gaładyk

Przeczytaj treść ponownie