Transkrypcja wideo: Konferencja prasowa prezentująca wyniki kontroli Wykonanie budżetu państwa w 2023 r. w części 13 IPN

Wróć do transkrybowanego materiału w artykule "Superbudżet IPN – co czwarta zbadana złotówka w Centrali wydatkowana niegospodarnie"

Marcin Marjański – p.o. Rzecznika prasowego NIK

Dzień dobry. W imieniu pracowników Najwyższej Izby Kontroli pragnę przywitać wszystkich obecnych na sali oraz wszystkich, którzy oglądają nas na żywo w kanałach mediów społecznościowych Izby. Szanowni Państwo, tematem dzisiejszej Konferencji prasowej są wyniki kontroli związanej z wykonaniem budżetu Państwa za rok 2023 w części 13 - Instytut Pamięci Narodowej.

Na sali jest dziś z nami Wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli, Pan Michał Jędrzejczyk oraz przedstawiciele Poznańskiej Delegatury NIK, którzy przeprowadzili wyżej wymienioną kontrolę. Witam Pana Prezesa.

Witam Panią Karolinę Wirszyc-Sitkowską, Dyrektor Delegatury NIK w Poznaniu.

Karolina Wirszyc-Sitkowska - p.o. Dyrektora Delegatury NIK w Poznaniu

Dzień dobry.

Marcin Marjański

Witam Pana Przemysława Grada, doradcę ekonomicznego.

Przemysław Grad - Doradca ekonomiczny

Dzień dobry.

Marcin Marjański

I witam Pana Macieja Andrzejewskiego, specjalistę kontroli państwowej.

Maciej Andrzejewski - Specjalista kontroli państwowej

Dzień dobry.

Marcin Marjański

Ja nazywam się Marcin Mariański.

Dla porządku dodam, że pracujemy, Szanowni Państwo, jak to przyjęliśmy już w Izbie, w formule dwuczęściowej. W pierwszej części zaprezentujemy wyniki kontroli i omówimy najważniejsze ustalenia z niej wynikającej. W drugiej części jesteśmy do Państwa dyspozycji, jeżeli chodzi o pytania, i nie zabierając więcej czasu, oddaję głos Panu Wiceprezesowi.

Michał Jędrzejczyk - Wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli

Bardzo dziękuję. Szanowni Państwo, zaprosiliśmy dzisiaj Państwa, aby przedstawić wyniki kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli w Instytucie Pamięci Narodowej w ramach wykonania budżetu Państwa za 2023 rok. Instytucja, której misją jest badanie i upamiętnianie historii Polski oraz dbanie o prawdę historyczną, odgrywa istotną rolę w naszym społeczeństwie. Dlatego szczególnie ważne jest, aby zarządzanie jej finansami odbywało się w sposób przejrzysty, gospodarny i zgodny z obowiązującymi przepisami.

Kontrola NIK miała na celu dokładne zbadanie, czy środki publiczne, jakimi dysponuje IPN, są wykorzystywane zgodnie z zasadami i celami, które przyświecają działalności tej szacownej instytucji. W 2023 roku budżet IPN wyniósł blisko 545 milionów złotych i w porównaniu do roku poprzedniego był to wzrost aż o 109 milionów złotych. Poza wzrostem wydatków na wynagrodzenia znacząco zwiększyły się także wydatki inwestycyjne, między innymi na wykorzystywanie nowych technologii. Ale większy budżet to także większa odpowiedzialność wydatkowaniu publicznych środków. Niestety w 2023 roku IPN nie podołał temu zadaniu.

Po raz pierwszy Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła wykonanie budżetu przez Instytut Pamięci Narodowej. Stwierdzone nieprawidłowości są efektem niegospodarnego i nienależytego rozporządzania środkami publicznymi. Przykładowo wydatkowano ponad 7 milionów 700 tysięcy złotych w 2023 roku na najem pomieszczeń w nowoczesnym biurowcu w centrum Warszawy, których nie wykorzystywano do bieżącej działalności przez ponad 12 miesięcy. Takich przykładów, nieoszczędnego czy wręcz niefrasobliwego wydatkowania publicznych środków jest zresztą więcej. W sumie Instytut wydatkował z naruszeniem przepisów prawa, niegospodarnie lub nierzetelnie blisko 18 milionów złotych.

Szanowni Państwo, naszym celem jest wypracowanie rozwiązań, które pozwolą uniknąć podobnych nadużyć w przyszłości. Jestem przekonany, że nasze rekomendacje pozwolą Instytutowi Pamięci Narodowej na gospodarne, efektywne, a zarazem transparentne wydatkowanie publicznych pieniędzy w kolejnych latach jego działalności. Zapraszam Państwa do wysłuchania konferencji.

Karolina Wirszyc-Sitkowska - p.o. Dyrektora Delegatury NIK w Poznaniu

Budżet Instytutu Pamięci Narodowej na rok 2023 wzrósł o ponad 109 milionów złotych, co stanowi wzrost o 25% w stosunku do roku 2022. Wcześniej wzrost budżetu rok do roku nie przekraczał 8%. Wydatki zrealizowane przez IPN w 2023 roku wyniosły blisko 540 milionów złotych, z tego w centrali 292 milion złotych. Poza oczywistym wzrostem wydatków na wynagrodzenia i pochodne od wynagrodzeń znacząco wzrosły również wydatki majątkowe, między innymi na wykorzystywanie nowych technologii.

Istotny wzrost wydatków o 38% widoczny był właśnie w centrali IPN, co w głównej mierze związane było z dużą aktywnością nowo utworzonych biur zajmujących się działalnością edukacyjno-kulturalną, a powstałych w ostatnich trzech latach takich jak Biuro Nowych Technologii, Biuro Przystanków Historia czy Biuro Wydarzeń Kulturalnych. Kontrolą objęliśmy wydatki centrali IPN w zakresie zakupu usług, dostaw i robót budowlanych na łączną kwotę blisko 51 milionów złotych. Instytut wykonuje szereg zadań ustawowych w ramach misji badawczej, edukacyjnej, poszukiwawczej, upamiętniającej, śledczej, lustracyjnej czy archiwalnej. W ostatnich latach coraz większa skala jego aktywności ukierunkowana była na działalność edukacyjną i kulturalną. IPN organizował projekty gamingowe, koncerty i warsztaty, tworzył gry planszowe, przeprowadzał konkursy i wiele innych. Ponad połowa środków finansowych, to jest 36 milionów złotych, będących w dyspozycji czterech biur centrali IPN, przeznaczona została na tę właśnie działalność.

Wydatkowanie środków na realizację tych zadań nie zwalnia jednak IPN z obowiązku gospodarowania nimi w sposób legalny, celowy, gospodarny i efektywny. Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła wykonanie budżetu przez IPN w 2023 roku. Wyniki kontroli stwierdziliśmy nieprawidłowości na kwotę blisko 18 milionów złotych, będące efektem naruszenia przepisów prawa oraz niegospodarnego lub nienależytego rozporządzania środkami publicznymi.

 

Dotyczyły one w szczególności niegospodarnego wydatkowania środków finansowych na najem pomieszczeń biurowych w Warszawie przeznaczonych na funkcjonowanie Centralnego Przystanku Historia na kwotę blisko 8 milionów złotych, nielegalnego i nienależytego rozporządzania środkami publicznymi przy realizacji kluczowych przedsięwzięć inwestycyjnych związanych z jego utworzeniem, milion złotych, co składało się łącznie na kwotę 8 milionów 800 tysięcy złotych na nienależyte zarządzanie środkami publicznymi, zaniżenia wartości szacunkowej tych przedsięwzięć, co spowodowało konieczność powtórzenia przeprowadzenia postępowań przetargowych i przyczyniło się tym samym do istotnych opóźnień w ich realizacji, 3 miliony złotych, nielegalnego i niegospodarnego zlecenia świadczenia usług ochrony osobistej kierownictwa IPN z wykorzystaniem środków przymusu bezpośredniego i broni palnej, ponad 31 tysięcy złotych oraz dopuszczenia do wydatkowania środków na roboty budowlane przed wydaniem pozwolenia na budowę blisko 1,5 miliona złotych. Dodatkowo stwierdziliśmy szereg innych przypadków niegospodarnego i nieefektywnego wydatkowania środków publicznych na łączną kwotę 4 milionów 700 tysięcy złotych.

W maju tego roku w Nowoczesnym Biurowcu, w samym sercu Warszawy, hucznie otwarto nowy Centralny Przystanek Historia. Ten multimedialny ośrodek kulturalno-edukacyjny ma zajmować się popularyzacją historii poprzez nowoczesne technologie i atrakcyjne wydarzenia. Jednakże działania IPN, które poprzedziły jego uruchomienie, skutkowały wydatkowaniem środków publicznych nieoszczędnie i niegospodarnie. Umowa najmu przewidywała opłacanie czynszu od maja 2023 roku jednak nierzetelne planowanie i realizacja przedsięwzięć związanych z wyposażeniem wynajętego lokalu spowodowały, że faktyczne otwarcie ośrodka nastąpiło dopiero po upływie roku od odbioru tych pomieszczeń.

Przez ten okres Instytut zapłacił ponad 10 milionów złotych za najem blisko 1200 metrów kwadratowych powierzchni lokalu, którego nie wykorzystywał do bieżącej działalności. Postanowienia umowy najmu zostały bowiem tak skonstruowane, że najwyższy czynsz, łącznie ponad 35% całej należnej kwoty za 10-letni okres najmu, ustalono w okresie dwóch pierwszy lat najmu. W 2023 roku miesięcznie płacono średnio ponad 960 tysięcy złotych. Wskutek tego, roczne wydatki na opłaty czynszowe ponoszone przez centralę IPN wzrosły piętnastokrotnie. Z ponad 500 tysięcy złotych w 2022 roku do prawie 8 milionów złotych w 2023 roku. Tak uzgodnione warunki czynszu tłumaczono w IPN ryzykiem ograniczenia budżetu Instytutu w kolejnych latach. Jednocześnie Instytut nie planuje rezygnować z 1200 metrów kwadratowych powierzchni najmu, w której mieści się dotychczasowy Centralny Przystanek Historia, położony na tej samej ulicy, jednak w mniej reprezentacyjnym budynku. Budynek ten wynajęto z zasobów komunalnych Miasta Stołecznego Warszawy, a miesięczne opłaty czynszu w 2023 roku nie przekroczyły 15 000 złotych.

Maciej Andrzejewski - Specjalista kontroli państwowej

Ujawniliśmy szereg działań nierzetelnego rozporządzania środkami publicznymi podczas realizacji dostawy kompletnego wyposażenia Centralnego Przystanku Historia. Ponad 370 000 złotych zapłacił IPN w 2023 roku za trzy kapsuły multimedialne, które do końca tego roku nie zostały dostarczone. Pomimo tego potwierdzono ich odbiór w grudniu 2023 roku. Podczas kontroli okazało się, że płynęły one dopiero do Polski i w połowie marca 2024 roku znajdowały się na Oceanie Indyjskim w okolicach Madagaskaru. Dotarły ostatecznie do Polski po upływie trzech i pół miesiąca od ich fikcyjnego odbioru.

 

Obraz na slajdzie ma charakter poglądowy, jednak mowa jest o sprzęcie tego typu. Pomimo że w grudniu 2023 roku dostawa trzech kapsuł multimedialnych faktycznie nie została zrealizowana, pracownik IPN potwierdził ich odbiór, poświadczając przy tym nieprawdę w protokole odbioru. Na tym jednak nie poprzestał. Dla uzasadnienia fizycznego braku sprzętu w miejscu jego odbioru, podczas prowadzonych przez NIK oględzin, pracownik IPN przedłożył sfałszowany i poświadczający nieprawdę dokument przekazania kapsuł z powrotem do dostawcy. Dokument ten był podpisany przez pracownika IPN i dostawcę, i miał potwierdzać, że rzekomo odebrane kapsuły już po ośmiu dniach przekazane zostały do serwisu. Dopiero po poinformowaniu o planowanych przez NIK oględzinach tych kapsuł w miejscu ich serwisowania, IPN ujawnił fakt ich niedostarczenia.

Oprócz kapsuł nie została wówczas zamontowana zabudowa meblowa oraz zainstalowany sprzęt elektroniczny o wartości przekraczającej 640 tysięcy złotych. W tym przypadku również doszło do poświadczenia nieprawdy w protokole odbioru. Ten sam pracownik IPN potwierdził bowiem zamontowanie wyposażenia i podłączenie sprzętu, gdy tymczasem tych czynności dokonano dopiero w kolejnych miesiącach. Motywem jego działania było, jak wyjaśnił, dążenie do wydatkowania środków do końca grudnia w związku z rocznością budżetu państwa. Faktycznie, opierając się na tym protokole odbioru i powołując się na obowiązujące w IPN zasady obiegu i kontroli dokumentów finansowo-księgowych kolejny pracownik potwierdził zasadność tego wydatku, główna księgowa nie poddała go w wątpliwość, a dyrektor generalna zatwierdziła go do wypłaty.

W drugiej połowie stycznia 2024 roku IPN dokonał weryfikacji wyposażenia, za które w grudniu zapłacił prawie 2 miliony złotych. Wykazała ona, że brak jest części przedmiotów przyjętych w grudniu, a za zdatne do użytku uznano składniki o wartości nieprzekraczającej 350 tysięcy złotych. Pomimo tego dopuszczono, aby pracownik, który wcześniej poświadczył nieprawdę, ponownie w lutym 2024 roku samodzielnie dokonał odbioru kolejnej części dostawy. I tym razem, jak ustaliła NIK, odebrał on bez zastrzeżeń, między innymi dziewięć monitorów, które nie odpowiadały określonej w umowie specyfikacji. Dopiero w wyniku czynności kontrolnych NIK IPN wezwał wykonawcę d ich wymiany. Zaznaczyć należy, że monitory te przeznaczone były do kapsuł multimedialnych, o których mowa była wcześniej.

Co więcej, w lutym 2024 roku ten sam pracownik potwierdził również prawidłowe wykonanie umowy, co uruchomiło procedurę zwrotu wykonawcy zabezpieczenia należytego jej wykonania. W efekcie działań NIK procedura ta została wstrzymana.

Karolina Wirszyc-Sitkowska - p.o. Dyrektora Delegatury NIK w Poznaniu

Nieprawidłowości te świadczą nie tylko o tym, że w IPN, w obszarze planowania i realizacji omawianych przedsięwzięć Prezes IPN nie zapewnił skutecznego i adekwatnego systemu kontroli zarządczej, do czego zobowiązywały go przepisy ustawy o finansach publicznych, ale także przyznał nadmiar kompetencji jednemu pracownikowi, który został odpowiedzialny za całość przygotowania, realizacji oraz odbioru prac kluczowych przedsięwzięć dla utworzenia nowego Centralnego Przystanku Historia. Nieprawidłowości takie polegające na nadmiarze kompetencji jednego pracownika oraz braku nadzoru w tym zakresie stanowią ryzyko możliwości powstawania mechanizmów korupcjogennych.

Maciej Andrzejewski

Ponad 30 tysięcy złotych zapłacono dwóm osobom fizycznym za usługi ochrony kierownictwa IPN. Ochroniarz towarzyszył Prezesowi Instytutu zarówno podczas delegacji krajowych, jak i zagranicznych. Konieczność zapewnienia osobistej ochrony Prezesowi i kierownictwu IPN uzasadniano zagrożeniami powstałymi w efekcie działalności Instytutu, związanej z likwidacją pomników propagujących ustrój komunistyczny. Jednak osobista ochrona na koszt IPN zapewniona była Prezesowi Instytutu również podczas uroczystości niezwiązanych bezpośrednio z tym działaniem, na przykład podczas otwarcia siedziby Delegatury IPN w Opolu czy podczas narady kierownictwa IPN poza siedzibą centrali.

IPN zakładał, że w zakres czynności ochroniarzy wchodzić będzie użycie lub wykorzystanie środków przymusu bezpośredniego, a co najmniej w przypadku trzech podróży zagranicznych Prezesowi miał towarzyszyć ochroniarz uzbrojony w broń palną. W związku z tym Instytut uzyskiwał dla niego zgody na wywiezienie i poruszanie się z bronią na terenie obcych krajów. Jednakże dla świadczenia takiego zakresu usług ochrony zgodnie z przepisami wymagane jest posiadanie koncesji. Tymczasem osoby, z którymi IPN zawarł umowy, takich koncesji nie posiadały, czyli de facto świadczyły usługi ochrony nielegalnie.

Uzasadniając opłacenie przez IPN nocnego jednego z tych ochroniarzy podczas pobytu za granicą, wskazano, że był on gościem zaproszonym przez Prezesa IPN. Pomimo że IPN zidentyfikował zagrożenie Bezpieczeństwa Prezesa Instytutu ze strony Federacji Rosyjskiej i środowisk prorosyjskich, to nie podjął rzetelnych działań w celu objęcia kierownictwa IPN ochroną wynikającą z przepisów ustawy o służbie ochrony Państwa. A zgodnie z przepisami artykułu 3. tej ustawy do zadań Służby Ochrony Państwa należy ochrona poza bezpośrednio w niej wskazanymi osobami, także innych osób ze względu na dobro Państwa.

Karolina Wirszyc-Sitkowska

Szanowni Państwo, od takiej instytucji jak IPN wymagany jest profesjonalizm w działaniu. Musimy mieć na uwadze, jak wiele ryzyk niesie takie postępowanie. W przypadku wystąpienia realnego zagrożenia podczas podróży zagranicznych i użycia broni przez ochronę Prezesa IPN mogłoby dojść do sytuacji kryzysowych, a nawet do ryzyka wywołania reperkusji międzynarodowych. Ochrona Prezesa IPN miała bowiem pozwolenie na broń jedynie do ochrony własnej, a nie do ochrony innych osób.

Przemysław Grad - Doradca ekonomiczny

Instytut za ponad 4 miliony 300 tysięcy złotych nabył na okres 10 lat licencję na grę komputerową o Powstaniu Warszawskiej. Dotyczyła ona wyłącznie wersji dla użytkowników korzystających z komputerów osobistych. Konieczność jej nabycia IPN tłumaczył presją czasu ze względu na zbliżającą się 79 rocznicę Powstania Warszawskiego. Uznano, że ta gra funkcjonująca od 2019 roku była jedynym dostępnym od ręki wartościowym projektem o tej tematyce. Nie dokonano jednak rozeznania rynku co do możliwości stworzenia nowej gry. Sam proces zakupu licencji tej gry budzi zastrzeżenia co do jego transparentności. Jeszcze przed złożenie Instytutowi konkretnej oferty właściciel gry na potrzeby IPN dokonywał jej modyfikacji w zakresie treści i jej charakteru.

Przy transakcji tej nie udokumentowano całego procesu negocjacji prowadzonych z właścicielem gry oraz sposobu wyceny jej realnej wartości rynkowej. Gra komputerowa została bezpłatnie udostępniona użytkownikom platformy gamingowej Steam. Statystyki tej platformy pokazują, że choć grę pobrało ponad 108 tysięcy użytkowników tej gry, to faktyczne zainteresowania nią jest niskie. Średnia dzienna liczba graczy online to zaledwie kilku użytkowników tej platformy. Najwyższa Izba Kontroli nie neguje wykorzystania nowych technologii celem dotarcia z przekazem historycznym do młodego pokolenia, jednak musi to być oparte o zasady efektywności i oszczędności.

Innym przykładem nieoszczędnego działania było zorganizowanie prapremiery gry komputerowej Lotnicy, której koszt produkcji pochłonął ponad 3 miliony złotych. W tym celu wynajęto połowę hangaru na lotnisku w Warszawie, a także zaplanowano wynajęcie samolotu z okresu II Wojny Światowej. Ze względu na warunki atmosferyczne zrezygnowano z tego pomysłu na rzecz wynajmu zabytkowej armaty przeciwlotniczej dla urozmaicenia wystroju hangaru. Dla podniesienia atrakcyjności tego wydarzenia zapłacono również za przeprowadzanie rekonstrukcji historycznej oraz za zorganizowanie koncertu orkiestry symfonicznej. Na te działania promocyjne wydatkowano prawie ćwierć miliona złotych. Nieadekwatność tych działań promocyjnych ze względu na jego odbiorcę, czyli głównie młodzież szkolną wyraz nauczycielami, budzi wątpliwości co do efektywnego i oszczędnego gospodarowania środkami publicznymi.

Kolejne przypadki działania IPN wbrew zasadom oszczędnego gospodarowania środkami publicznymi odnoszą się do wydatków na działalność bieżącą i zakup praw majątkowych. Warto tu wymienić choćby zakup za 34 tysiące praw do nadania nowej odmianie Róży nazwy „Wiktoria 1920", co miało upowszechniać wiedzę o bitwie Warszawskiej z 1920 roku, wydatek 50 tysięcy złotych za produkcję instrukcji filmowych, tzw. tutoriali do istniejących gier planszowych, wyposażonych już w klasyczne instrukcje, czy zorganizowanie imprezy sportowej niewpisującej się profil działalności IPN, na które wydatkowano blisko 150 tysięcy złotych. NIK nie neguje realizacji projektów mających na celu podniesienie świadomości historyczne, jednakże rozporządzenie środkami publicznymi powinno być efektywne i racjonalne.

Instytut jako ustawowy organizator Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych finansuje jego działalność statutową. Muzeum w ramach udzielanych przez IPN dotacji otrzymało środki na realizację inwestycji budowlanej zlokalizowanej na terenie byłego aresztu śledczego w Warszawie przy ulicy Rakowieckiej. IPN przekazując środki na realizację tej inwestycji, nie sprawował jednak należytego nadzoru nad nią. Dopuści do wydatkowania ponad 1 milion 400 tysięcy złotych na roboty budowlane, których wykonanie było niedopuszczalne prawem. Prowadzono je bowiem przed uzyskaniem pozwolenia na budowę.

Karolina Wirszyc-Sitkowska

Skala ujawnionych nieprawidłowości pokazuje, że IPN przy gospodarowaniu środkami publicznymi co do części tych wydatków pomijał zasady wyrażone w przepisach ustawy o finansach publicznych. Nakazują one ich wydatkowanie w sposób gospodarny i oszczędny, między innymi poprzez efektywny i optymalny dobór metod i środków służących w osiągnięciu założonych celów.

Szanowni Państwo, w związku z tym, że niektóre działania faktyczne mogą nosić znamiona przestępstw, podjęliśmy decyzję o złożeniu zawiadomień do prokuratury w zakresie niedopełnienia obowiązków poprzez wydatkowanie środków publicznych w sposób niegospodarny, działając na szkodę interesu publicznego, podrabianie dokumentów i poświadczenie nieprawdy w dokumentach, świadczenie usług ochrony, w zakres, których wchodziło użycie lub wykorzystanie środków przymusu bezpośredniego i broni palnej bez wymaganej koncesji.

Natomiast wskutek naruszenia przepisów prawa budowlanego przy realizacji inwestycji w muzeum przygotowaliśmy zawiadomienie do organu nadzoru budowlanego. Najwyższa Izba Kontroli nie kwestionuje realizacji ustawowych obowiązków IPN, jednakże wyniki naszej kontroli pokazały, że co czwarta złotówka zbadana w centrali IPN, a przeznaczona na realizację tych zadań, została wydatkowana niegospodarnie. Szanowni Państwo, żadna instytucja publiczna nie jest zwolniona z obowiązku zgodnego z prawem oszczędnego i efektywnego gospodarowania środkami publicznymi. Dziękujemy za uwagę.

Marcin Marjański – p.o. Rzecznika prasowego NIK

Dziękuję Państwu bardzo i przechodzimy tym samym do sesji pytań. Jeżeli są jakieś pytania, to zapraszam. Jeżeli nie ma pytań, a są pytania. Przepraszam, tutaj Pani, proszę bardzo, proszę o przedstawienie się i podanie nazwy redakcji.

Klaudia Dadura - Informacyjna Agencja Radiowa Polskie Radio

Klaudia Dadura, Informacyjna Agencja Radiowa Polskie Radio. W przypadku ilu osób będą te zawiadomienia do prokuratury?

Marcin Marjański

Czterech.

Karolina Wirszyc-Sitkowska - p.o. Dyrektora Delegatury NIK w Poznaniu

Czterech osób.

Klaudia Dadura

Dziękuję bardzo.

Karolina Wirszyc-Sitkowska

Dziękujmy.

Marcin Marjański

Tak, Panie redaktorze.

Leszek Krasowski

Leszek Krasowski… ja chciałem zapytać, dlaczego akurat Poznańska Delegatura zajęła się tą sprawą? Czy tam były również jakieś Poznańskie wątki?

Marcin Marjański

Nie.

Leszek Krasowski

Moje drugie pytanie, czy Pani będzie doszły do Państwa takie głosy, bo do mnie doszły? Ja rozmawiałem z wieloma pracownikami IPN, że faktycznie przez wiele lat tą instytucją kierowała Pani Marszałek Witek. Podejmowała decyzje personalne dotyczące obsadzeń kierowniczych stanowisk. Tak przynajmniej twierdzą ludzie…

Marcin Marjański

To może na pierwsze pytanie dotyczące tego, dlaczego akurat Delegatura Poznańska, a ja na odpowiednie, może na drugie, dobrze?

Karolina Wirszyc-Sitkowska

Zgodnie z planem kontroli budżetowej, która obejmuje wiele jednostek budżetowych, które kontrolujemy, zostaliśmy przydzieleni do realizacji tej kontroli.

Marcin Marjański

A ja powiem, odpowiadając na drugą część dotyczącą zarządzania osobowego, jeżeli chodzi o Panią Marszałek Witek. Panie redaktorze, my badaliśmy wydatki, próbę wydatków w 2023 roku, jak również w latach poprzednich. W latach poprzednich nie było takich nieprawidłowości. W tym roku te 50 parę milionów złotych, które było badane w ramach kontroli, wskazało na ponad 20 parę procent wydatków w sposób nieprawidłowy. Ta zmiana może być dosyć znamienna, ponieważ 2023 rok to rok wyborczy. Nie wiążemy oczywiście tego, natomiast ten wzrost wydatków, który miał miejsce i te nieprawidłowości, które pojawiają się tak naprawdę po raz pierwszy w takiej skali, skłaniają nas do tego, że przedłożona została propozycja kontroli planowej na 2025 rok skontrolowania znacznie większej próby, jeżeli chodzi o IPN.

Marcin Marjański

Szanowni Państwo, bardzo Państwu dziękujemy za poświęcony czas. Ja chciałbym serdecznie podziękować w imieniu Pana Prezesa Mariana Banasia, w imieniu Pana Wiceprezesa Michała Jędrzejczyka, kontrolerów obecnych dziś na sali oraz wszystkich pracowników Najwyższej Izby Kontroli za poświęcony nam czas i udział w konferencji. Dziękujemy Państwu bardzo.

Wróć do transkrybowanego materiału w artykule "Superbudżet IPN – co czwarta zbadana złotówka w Centrali wydatkowana niegospodarnie"

Informacje o artykule

Udostępniający:
Najwyższa Izba Kontroli
Data utworzenia:
05 lipca 2024 15:51
Data publikacji:
05 lipca 2024 15:51
Wprowadził/a:
Andrzej Gaładyk
Data ostatniej zmiany:
05 lipca 2024 15:51
Ostatnio zmieniał/a:
Andrzej Gaładyk

Przeczytaj treść ponownie