Transkrypcja wideo: Konferencja prasowa prezentująca wyniki kontroli na temat wykorzystania przez administrację publiczną kampanii społecznych

Wróć do transkrybowanego materiału w artykule "Rządowe kampanie społeczne – drogie a nieskuteczne"

Marcin Marjański, p.o. Rzecznika prasowego NIK

Dzień dobry, w imieniu pracowników Najwyższej Izby Kontroli oraz prezesa NIK pragnę przywitać wszystkich obecnych na sali oraz wszystkich, którzy oglądają nas dziś w kanałach mediów społecznościowych Izby. Szanowni państwo, tematem dzisiejszej konferencji prasowej są wyniki kontroli obejmującej tematykę wykorzystania przez administrację publiczną kampanii społecznych jako narzędzia komunikowania. Na sali są dziś z nami pan wiceprezes Michał Jędrzejczyk, który bezpośrednio nadzorował kontrolę, pan wiceprezes Jacek Kozłowski oraz pan Jarosław Melnarowicz, dyrektor generalny Izby. Wyniki kontroli przedstawi zespół kontrolerów z Delegatury NIK w Poznaniu, którzy przeprowadzili tę kontrolę. Witam panią dyrektor Delegatury Karolinę Wirszyc-Sitkowską.

Karolina Wirszyc-Sitkowska, p.o. Dyrektor Delegatury NIK w Poznaniu

Dzień dobry.

Marcin Marjański, p.o. Rzecznika prasowego NIK

Witam Pana Przemysława Grada, wicedyrektora Delegatury NIK w Poznaniu.

Przemysław Grad, p.o. Wicedyrektor Delegatury NIK w Poznaniu

Dzień dobry.

Marcin Marjański, p.o. Rzecznika prasowego NIK

Oraz Pana Pawła Siudę, głównego specjalistę kontroli państwowej, również z Delegatury NIK w Poznaniu.

Paweł Siuda, Główny specjalista kontroli państwowej,

Dzień dobry.

Marcin Marjański, p.o. Rzecznika prasowego NIK

Dla porządku dodam jak zwykle, że pracujemy w formule dwuczęściowej. W pierwszej części zaprezentujemy państwu wyniki, w drugiej jesteśmy do państwa dyspozycji, będziemy odpowiadali na państwa pytania. Nie zabierając więcej czasu, oddaję głos panu wiceprezesowi Michałowi Jędrzejczykowi. Zapraszam.

Michał Jędrzejczyk, Wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli

Szanowni państwo, kampanie społeczne są ważnym narzędziem marketingu społecznego, wykorzystywanym do przekazywania szerokiemu gronu odbiorców treści istotnych dla społeczeństwa. Celem takich działań jest kształtowanie odpowiednich postaw i zachowań w społeczeństwie. Jednak aby kampanie takie przyniosły określone korzyści, powinny być przygotowane i przeprowadzone w sposób profesjonalny, zgodnie ze ściśle określonymi zasadami, a środki publiczne na ten cel powinny być wydatkowane w sposób racjonalny i efektywny. W ostatnich latach mogliśmy zaobserwować, jak administracja rządowa w coraz większym stopniu wykorzystuje kampanie społeczne do informowania o polityce rządu, a wręcz jej promowania. Wielkość środków publicznych ponoszonych na realizację rządowych kampanii wzbudza wiele wątpliwości, także wśród zwykłych obywateli. Dlatego też Najwyższa Izba Kontroli zdecydowała się przeprowadzić kontrolę zatytułowaną „Wykorzystywanie przez administrację publiczną kampanii społecznych jako narzędzi komunikowania". Kontrolą objęliśmy okres od 2016 roku do połowy 2023. NIK zbadała te urzędy centralne, które na realizację kampanii promocyjnych, informacyjnych i edukacyjnych przeznaczyły największe kwoty. Szanowni państwo, wyniki naszej kontroli są dość zatrważające. Okazuje się, że skontrolowane jednostki, czyli Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwo Zdrowia, Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Klimatu i Środowiska w badanym okresie na realizację kampanii informacyjno-edukacyjnych wydały ponad 480 mln zł, z czego w sposób nieefektywny wydatkowały ponad 148 mln zł.

Pomimo zaangażowania olbrzymich środków publicznych, nie zważano, czy dana kampania została zaprojektowana w sposób rzetelny.

Za kluczowy wskaźnik skuteczności zleconych działań medialnych przyjęto ich zauważalność, a nie osiągnięcie pożądanych zmian, zachowań czy postaw w społeczeństwie. Decyzje o ich realizacji często podejmowano ad hoc, bez przemyślanej strategii i na podstawie powierzchownej analizy konsumpcji mediów czy ogólnego sprofilowania odbiorców kampanii. Należy podkreślić, że strategie przyjęte w trakcie planowania większości skontrolowanych kampanii zleconych przez Kancelarię Premiera, Ministerstwo Zdrowia, Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie gwarantowały ich skuteczności i efektywności. Takie działania urzędów centralnych już na etapie planowania kampanii zmniejszały szansę na ich powodzenie. Słabością większości z nich było skoncentrowanie się na wywołaniu wyłącznie szumu informacyjnego, gdyż nie wynikało z nich, czego organizator kampanii tak naprawdę oczekuje od danej grupy docelowej. Szanowni państwo, kontrolerzy NIK skontrolowali szczegółowo w sumie 20 kampanii społecznych, z czego aż 18 ocenili negatywnie. Za najbardziej jaskrawy przykład niecelowości i niegospodarności Izba uznała przeprowadzoną w 2023 roku kampanię „Zwroty, które cieszą", na którą Kancelaria Premiera i Ministerstwo Finansów niezależnie od siebie wydały w sumie ponad 7 mln zł. Z przyjętej strategii wynikało wprost, że celem działań medialnych ma być utrzymanie w społeczeństwie poczucia zadowolenia z otrzymanego zwrotu podatku, choć eksperci podkreślali, że zwrot ten był jedynie skutkiem naprawy błędów wynikających z wprowadzenia tzw.

Polskiego Ładu. W dodatku kwestie zawiłości nowego systemu podatkowego wpływającego na roczne rozliczenie były przedmiotem kampanii „Niskie podatki", na którą rząd wydał ponad 3 mln zł. Szanowni państwo, jestem przekonany, że wyniki naszej kontroli i sformułowane w związku z tym rekomendacje pozwolą rządowi na wypracowanie rozwiązań i dobrych praktyk, które przyczynią się do skuteczniejszego wykorzystywania przez urzędy centralne narzędzi komunikacji, jakimi są kampanie społeczne. W dojrzałych demokracjach ważne jest, by instytucje publiczne mogły prowadzić różnorodne działania komunikacyjne dla społeczeństwa, ale równie ważne jest, by pamiętały o przestrzeganiu zasad i prawa i pilnowały racjonalnego gospodarowania środkami publicznymi. Zanim przekażę głos obecnym tu kontrolerom z delegatury NIK w Poznaniu celem przedstawienia szczegółowych wyników kontroli, chciałbym podziękować wszystkim osobom zaangażowanym w realizację tej ważnej i trudnej kontroli. Zapraszam państwa do wysłuchania konferencji.

Marcin Marjański, p.o. Rzecznika prasowego NIK

Dziękuję bardzo za to słowo wstępu i przejdziemy może już do prezentacji. Bardzo proszę panią dyrektor o przekazanie nam wyników kontroli.

Karolina Wirszyc-Sitkowska, p.o. Dyrektor Delegatury NIK w Poznaniu

Szanowni państwo, w ramach tej kontroli sprawdziliśmy, czy środki przeznaczone przez administrację publiczną na realizację kampanii promocyjnych, informacyjnych i edukacyjnych były wydatkowane efektywnie. Kontrolą objęliśmy kampanie społeczne przeprowadzone w 2016-2023 (I półrocze) przez Kancelarię Premiera, Ministerstwo Finansów, Zdrowia oraz Ministerstwo Klimatu i Środowiska. W tym okresie urzędy te przeprowadziły 123 kampanie społeczne, na które wydatkowały blisko 483 mln zł. Źródłem ich sfinansowania były środki z budżetu państwa i funduszy pozabudżetowych, w tym z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19, oraz ze środków unijnych. Najwyższa Izba Kontroli zbadała wydatki poniesione na realizację 20 kampanii na kwotę ponad 165 mln zł. Istotny wzrost wydatków na realizację kampanii społecznych nastąpił od 2020 roku do połowy 2023 roku, w których kontrolowane urzędy wydatkowały ponad 391 mln zł, z tego sama Kancelaria Premiera blisko 217 mln zł. Głównym celem kampanii realizowanych przez Kancelarię było informowanie społeczeństwa o polityce rządu dotyczące prowadzonych programów społecznych oraz działań na rzecz ograniczenia skutków epidemii COVID-19. Badane kampanie społeczne poruszały problematykę m.in. zakresu zdrowia publicznego, finansów i prawa podatkowego oraz ochrony środowiska. Wśród nich skontrolowaliśmy trzy odsłony kampanii „Szczepimy się" mającej na celu zmianę nastawienia społeczeństwa i zachęcenia ich do szczepień przeciwko COVID-19 za ponad 75 mln zł, kampanię „zwroty, które cieszą" za ponad 7 mln zł, kampanię promującą odnawialne źródła energii, w tym energetykę fotowoltaiczną, za ponad 3 mln zł, czy kampanię „Powiedz co czujesz.

Zdemaskuj emocje" za blisko 6 mln zł, której celem było zwiększenie świadomości społecznej na temat zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży.

Szanowni państwo, w procesie planowania 17 kampanii społecznych, na które wydatkowano ponad 148 mln zł, nie określono mierników realizacji celów ani założeń ewaluacji kampanii. Nie pozwalało to na ocenę ich społecznej opłacalności. Planowano zatem kampanię bez oczekiwania uzyskania konkretnych rezultatów. W sześciu kampaniach ich cele określono w sposób nierealny lub niemierzalny. Były one zbyt ogólne i nieprecyzyjne. W trzech kampaniach opracowano plany mediowe bez rzetelnej analizy konsumpcji mediów w grupach docelowych. Należy zaznaczyć, że w tych 17 kampaniach jako kluczowy wskaźnik skuteczności przyjmowano jedynie ich zauważalność. Celem tych kampanii była wyłącznie realizacja media planów, a nie realna zmiana społecznych postaw.

Przemysław Grad, p.o. Wicedyrektor Delegatury NIK w Poznaniu

Pamiętacie państwo kampanię „Liczy się Polska", w której informowano Polaków, że dzięki negocjacjom rządu Polska wywalczyła największe w historii Unii Europejskiej środki wynoszące 770 mld zł. Skorzystanie z tych środków miało być możliwe po przyjęciu przez Sejm ustawy o ratyfikacji decyzji Rady Europejskiej w sprawie systemu zasobów własnych Unii Europejskiej. Nawet Centrum Informacyjne Rządu przekonywało, że kampania ta dotyczy zagadnień związanych z promocją środków pochodzących z Unii Europejskiej. Pomijając fakt, że kampania promowała obietnice uzyskania środków unijnych, to de facto cele tej kampanii były inne. Ukierunkowane na reklamowanie skutecznej polityki rządu w pozyskiwaniu środków unijnych. Jak wynikało bowiem z przyjętej strategii kampanii, jej głównym celem była poprawa nastrojów społecznych po pandemii koronawirusa oraz podtrzymanie pozytywnej opinii rządu o efektywnym dysponowaniu przez rząd środkami unijnymi. To zresztą nie były jedyne cele tej kampanii. Z założeń strategii wynikało również, że istotniejszym jej celem było, cytując, „przekonanie nieprzekonanych polityków do przegłosowania unijnego funduszu odbudowy i wskazania im, że tego właśnie chce większość Polaków". Dlatego w tej kampanii wykorzystywano szereg różnorodnych kanałów komunikacyjnych skierowanych zarówno do prounijnych Polaków, jak i polityków zasiadających w parlamencie.

Na realizację celów tej kampanii wydatkowano blisko 10 mln zł. Z tego sama Kancelaria Premiera wydała ponad 6 mln zł. W jej sfinansowaniu uczestniczył również Bank Gospodarstwa Krajowego oraz Ministerstwo Funduszy i Rozwoju Regionalnego. Jak wynikało z raportu podsumowującego tę kampanię, Kancelaria Premiera uznała ją za skuteczną, ponieważ, cytując, „posłowie zagłosowali za ratyfikacją decyzji Rady Europejskiej powołującej Fundusz Odbudowy". Faktycznie, 4 maja 2021 roku na posiedzeniu Sejmu przyjęto ustawę o ratyfikacji unijnej decyzji o zasobach własnych. Przez kolejne trzy tygodnie kontynuowano działania komunikacyjne, które de facto miały na celu podtrzymanie pozytywnej opinii o skuteczności działań w pozyskiwaniu środków unijnych. Były one swoistą promocją władzy publicznej.

Karolina Wirszyc-Sitkowska, p.o. Dyrektor Delegatury NIK w Poznaniu

Szanowni państwo, w obszarze realizacji kampanii społecznych ujawniliśmy szereg naruszeń zasad racjonalnego gospodarowania środkami publicznymi. I tak nie dokonywano analiz uzasadniających jej przeprowadzenie, zlecano emisję spotów społecznych podmiotowi prowadzącemu pośrednictwo sprzedaży reklam, zamiast dokonywać zakupu bezpośredniego w jednostkach radiofonii publicznej, realizowano zakup mediów z naruszeniem przepisów o udzielenie zamówień publicznych, czy bezzasadnie kontynuowano działania komunikacyjne pomimo ich dotychczasowej nieskuteczności.

Paweł Siuda, Główny specjalista kontroli państwowej,

Jak już wcześniej wspomniano, najbardziej jaskrawym przypadkiem niecelowego i niegospodarnego wydatkowania środków publicznych była realizacja kampanii „Zwroty, które cieszą" przeprowadzona przez Kancelarię Premiera i Ministerstwo Finansów na przełomie kwietnia i maja 2023 roku. Urzędy te niezależnie od siebie informowały w tych samych mediach i niemal w tym samym czasie, że dzięki obniżce podatku PIT miliony Polaków otrzymały zwrot podatku. Zlecając tę kampanię, nie sprawdzono jednak, czy w ogóle była ona potrzebna. Tym bardziej że w latach 2022-2023 Ministerstwo Finansów wydało ponad 3 mln zł na działania informacyjne na temat regulacji wpływających na rozliczanie podatkowe za 2022 rok. Prowadzenie kolejnej kampanii za ponad 7 mln zł było zatem niecelowe i niegospodarne. Z przyjętej w kancelarii premiera strategii wynikało, że miała ona podtrzymać społeczne zadowolenie z polityki rządowej, natomiast eksperci wskazywali, że jest to jedynie skutek naprawy błędów wynikających z wprowadzenia Polskiego Ładu.

Innym przykładem niegospodarnego działania było kontynuowanie w ostatnim kwartale 2020 roku kampanii dotyczącej aplikacji „Stop COVID - ProteGO Safe". Po pierwszej turze tej kampanii, na którą wydatkowano ponad 3,3 mln zł, okazało się, że aplikacja ta nie cieszy się w społeczeństwie dużym zainteresowaniem. Od jej uruchomienia do połowy października 2020 roku dokonano wprawdzie miliona jej pobrań na urządzenia mobilne, jednakże dokonano zaledwie 72 powiadomień o wynikach testu na koronawirusa. Należy wskazać, że według badań Uniwersytetu w Oksfordzie, aby taka aplikacja spełniała prawidłowo swoją funkcję, powinno ją zainstalować co najmniej 60% obywateli, przy czym sama instalacja nie jest wystarczająca. Kluczowe bowiem jest to, aby wszyscy użytkownicy po otrzymaniu pozytywnego wyniku testu na koronawirusa przesłali taką informację w aplikacji, a zatem by aktywnie z niej korzystali. Pomimo że po pierwszej turze kampanii wiadomo było, że aplikacja nie spotkała się z oczekiwanym zainteresowaniem, to w czwartym kwartale 2020 wydatkowano kolejne 2,5 mln zł ze środków publicznych na dalsze działania komunikacyjne. Natomiast już w styczniu 2021 roku zrezygnowano z promowania tej aplikacji na rzecz kampanii zachęcających do szczepień. Z kolei w dwóch kampaniach społecznych zlecano usługi medialne z naruszeniem zasad gospodarowania środkami publicznymi, gdyż nie dokonywano bezpośredniego zakupu czasu antenowego w lokalnych stacjach publicznej radiofonii, lecz za pośrednictwem podmiotu prowadzącego sprzedaż reklam.

Karolina Wirszyc-Sitkowska, p.o. Dyrektor Delegatury NIK w Poznaniu

W efekcie Kancelaria Premiera musiała zapłacić podatek VAT, blisko 330 tys. zł. Natomiast, zgodnie z przepisami ustawy o VAT i w świetle regulacji ustawy o radiofonii i telewizji, mogła tego uniknąć, bowiem usługi emisji spotów społecznych realizowanych przez jednostki radiofonii publicznej są zwolnione z opodatkowania podatkiem VAT. W Kancelarii Premiera taki proces zakupu czasu antenowego tłumaczono mniejszą jego czasochłonnością. Argumentacja taka nie zwalnia jednak jednostki sektora finansów publicznych z wydatkowania środków publicznych w sposób oszczędny. Natomiast w dwóch kampaniach społecznych udzielono zamówień publicznych za blisko 9 mln zł na misję spotów w stacjach telewizyjnych lub radiowych z naruszeniem przepisów o zamówieniach publicznych. Skorzystano z nieuprawnionego zwolnienia ze stosowania tych przepisów, gdyż podmioty, którym zlecono realizację usług medialnych, nie były bezpośrednimi dostawcami audiowizualnych lub radiowych usług medialnych. Nie posiadały one również od nadawcy stosownych pełnomocnictw do ich zawarcia.

Paweł Siuda, Główny specjalista kontroli państwowej,

Szanowni państwo, zasadnicze nieprawidłowości stwierdziliśmy również w zakresie ewaluacji skuteczności i efektywności kampanii. W 12 kampaniach, na które wydatkowano ponad 128 mln zł, nie przeprowadzono ewaluacji pod kątem ich oddziaływania społecznego. Uniemożliwiło to dokonanie oceny ich wpływu na zmianę postaw, przekonań i zachowań społecznych, a także oceny ich efektywności finansowej. Tym samym nie sprawdzono na ile poniesione wydatki przyczyniły się do uzyskania zakładanych efektów. Organizatorzy kampanii nie dostrzegli konieczności dokonywania takich analiz, a powinny one posłużyć do opracowania rekomendacji dla kolejnych kampanii informacyjno-edukacyjnych.

Przykładowo, Ministerstwo Zdrowia przeprowadziło kampanię „Powiedz co czujesz. Zdemaskuj emocje" za blisko 6 mln zł. Jej celem było upowszechnienie wiedzy dotyczącej wczesnego rozpoznania objawów, które mogą wskazywać na zaburzenie lub chorobę psychiczną u dzieci i młodzieży oraz przeciwdziałanie stygmatyzacji i autostygmatyzacji. Ministerstwo nie sprawdziło jednak, czy podjęte działania informacyjne przyniosły jakikolwiek skutek w zakresie podniesienia świadomości o tym bardzo ważnym problemie społecznym. Jak istotny jest to problem społeczny, pokazała niedawna konferencja NIK na temat psychiatrii dziecięcej i wsparcia psychologicznego dzieci i młodzieży. Kolejnym przykładem jest kampania „Profilaktyka 40+", której celem była poprawa stanu zdrowia obywateli po pandemii COVID-19 poprzez zachęcenie ich do wykonywania badań profilaktycznych. Wydatkowano na nią 13 mln zł. Nie określono jednak oczekiwanych rezultatów jej oddziaływania, mimo że gromadzono dane o liczbie osób zgłaszających się do udziału w programie profilaktycznym. Nie zbadano również poziomu świadomości społecznej przed jej przeprowadzeniem. Efekt kampanii był niewielki. Skorzystało z niej tylko 8% uprawnionych. Nie pomogło nawet przeprowadzenie za 5 mln zł loterii rzeczowej, która miała zachęcić do skorzystania z pakietu badań profilaktycznych.

Karolina Wirszyc-Sitkowska, p.o. Dyrektor Delegatury NIK w Poznaniu

Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła przeprowadzenie przez administrację rządową aż 18 spośród 20 skontrolowanych kampanii społecznych. Sposób ich przygotowania i realizacji nie zapewnił efektywnego wydatkowania środków publicznych na ponad 148 mln zł. Finansowanie większości kampanii nastąpiło z naruszeniem wymogu należytego i racjonalnego gospodarowania środkami publicznymi. Wydatki na działania komunikacyjne w wielu przypadkach były dokonywane w sposób niecelowy, niegospodarny lub z naruszeniem przepisów o zamówieniach publicznych. W efekcie tylko co czwarta zbadana kampania okazała się skuteczna i doprowadziła do podniesienia świadomości społecznej, zmiany postaw lub nawyków społecznych. Najwyższa Izba Kontroli skierowała wnioski pokontrolne, m.in. do Prezesa Rady Ministrów, dotyczące opracowania wytycznych dla urzędów centralnych w zakresie projektowania kampanii społecznych i ich ewaluacji pod względem skuteczności i efektywności oraz opracowania jednakowych zasad postępowania urzędów centralnych w procesie zakupu czasu antenowego w sposób gwarantujący gospodarne dysponowanie środkami publicznymi. W związku z ujawnionymi nieprawidłowościami przygotowaliśmy zawiadomienia do prokuratury dotyczące niedopełnienia obowiązków przez trzech urzędników działających na szkodę interesu publicznego w związku z realizacją kampanii „Zwroty, które cieszą". Szanowni państwo, Najwyższa Izba Kontroli nie neguje wykorzystywania przez administrację rządową instrumentów, jakimi są kampanie informacyjno-edukacyjne. Finansowanie takich kampanii ze środków publicznych wiąże się jednak z koniecznością dokonywania wydatków, z zachowaniem zasad uzyskiwania najlepszych efektów z danych nakładów oraz optymalnego doboru metod i środków służących osiągnięciu założonych celów, a temu służy określenie mierzalnych celów umożliwiających ocenę faktycznej skuteczności i efektywności kampanii społecznej oraz racjonalne zaplanowanie jej w czasie.

Bardzo dziękuję.

Marcin Marjański, p.o. Rzecznika prasowego NIK

Bardzo dziękuję państwu za zaprezentowanie wyników, przechodzimy do sesji pytań, jeżeli macie państwo jakieś pytania to zapraszam.

Dziennikarz 1

Widzieliśmy tutaj na grafice, że najwięcej kosztowała ta kampania „Szczepimy się". Czy tutaj były jakieś państwa uwagi? Jeśli tak, to bardzo proszę o przybliżenie. Dziękuję.

Marcin Marjański, p.o. Rzecznika prasowego NIK

To bardzo proszę. Do tej ostatniej części. Do tej trzeciej części byśmy się odnieśli. Tak, do kampanii.

Przemysław Grad, p.o. Wicedyrektor Delegatury NIK w Poznaniu

W przypadku kampanii „Szczepimy się" sprawdzaliśmy trzy osłony kampanii, czyli „Ostatnia prosta", „Wybierz mądrze" i „Żyj normalnie". W tym zakresie stwierdziliśmy nieskuteczność ostatniej odsłony tej kampanii, która de facto okazała się fiaskiem, gdyż nie przekonała istotnej liczby osób i nie zachęciła ich do szczepień. Oprócz tego wydatkowanie środków na realizację usług medialnych też następowało z naruszeniem zasad gospodarnego racjonowania środkami publicznymi. Między innymi były wspomniane tutaj kwestie podatku VAT. To właśnie w ramach tej kampanii stwierdzono takie przypadki zlecania usług medialnych za pośrednictwem podmiotu prowadzącego sprzedaż mediów w reklamach i również w zakresie tutaj udzielanych zamówień publicznych też stwierdzono przypadki nieuprawnionego korzystania, zezwolenia przy zlecaniu usług dostawcom niebędącym bezpośrednimi dostawcami usług medialnych.

Marcin Marjański, p.o. Rzecznika prasowego NIK

Bardzo proszę.

Klaudia Remowicz, Telewizja Polska

Dzień dobry, Klaudia Remowicz, Telewizja Polska. Ja chciałam poprosić o podsumowanie, ile kampanii łącznie zostało skontrolowanych i ile z tych skontrolowanych zostało przez państwa zaopiniowanych w sposób negatywny.

Marcin Marjański, p.o. Rzecznika prasowego NIK

Wybrana była próba do badania, do kontroli. Zbadaliśmy 20 kampanii, z czego w 18 stwierdzono nieprawidłowości. To były większe lub mniejsze nieprawidłowości. Ja może podam taki przykład. Przy samej kampanii „Liczy się Polska", gdzie wskazywaliśmy jakie dana kampania ma osiągnąć cele, jednym z głównych celów było to, żeby posłowie, czyli 460 osób zagłosowało za przyjęciem tego budżetu unijnego. Tak w skrócie można by było powiedzieć. Wydatkowano na tę kampanię prawie 10 mln zł.

Dziennikarz 2

Czego dokładnie dotyczą? Jeśli dobrze usłyszałam, trzech urzędników. W takim razie z jakich urzędów, z jakich ministerstw?

Marcin Marjański, p.o. Rzecznika prasowego NIK

Tak.

Dziennikarz 2

I co to są dokładnie za zawiadomienia, czego dotyczą?

Marcin Marjański, p.o. Rzecznika prasowego NIK

Ja mogę tylko powiedzieć jedno, że jest przygotowane zawiadomienie do prokuratury w sprawie trzech urzędników Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Ministerstwa Finansów. Na ten moment to są wszystkie informacje, które możemy udzielić, natomiast jesteśmy w trakcie przygotowania kolejnych zawiadomień do prokuratury w sprawie pozostałych kampanii. Natomiast trwa analiza i tak jak to było w przypadku kilku innych naszych kontroli, staramy się to zrobić... Znaczy, staramy się, robimy to zawsze rzetelnie, dlatego jeszcze to chwileczkę zajmie.

Dziennikarz 2

To jeszcze dopytam, czy te zawiadomienia dotyczą tej kampanii pod tytułem „Zwroty, które cieszą"? To jest ta kampania?

Marcin Marjański, p.o. Rzecznika prasowego NIK

Tak. Jeżeli, szanowni państwo, nie ma więcej pytań, ja bardzo serdecznie dziękuję w imieniu swoim, prezesa, wiceprezesów i kontrolerów obecnych na sali oraz wszystkich pracowników Najwyższej Izby Kontroli. Dziękuję.

Wróć do transkrybowanego materiału w artykule "Rządowe kampanie społeczne – drogie a nieskuteczne"

Informacje o artykule

Udostępniający:
Najwyższa Izba Kontroli
Data utworzenia:
28 października 2024 12:14
Data publikacji:
28 października 2024 12:14
Wprowadził/a:
Patryk Boruc
Data ostatniej zmiany:
28 października 2024 12:32
Ostatnio zmieniał/a:
Patryk Boruc

Przeczytaj treść ponownie