Transkrypcja wideo: Augustyn Kubik, członek ETO o budżecie UE za 2014 rok

Jeżeli chodzi o wyniki ogólne, to wyniki ogólne są podobne do tych z lat ubiegłych. Wskaźnik błędu stwierdzony w roku bieżącym, to jest cztery przecinek cztery procent. Przypominam, że w roku ubiegłym było to cztery i pół procenta. Opinia ETO bez zastrzeżeń dotyczy wiarygodności sprawozdania finansowego. Dochody natomiast zostały uznane w całości, jako legalne i prawidłowe. Które polityki są najbardziej odpowiedzialne za ten poziom błędu czterech przecinek cztery procenta? Otóż podobnie, jak w latach ubiegłych, jest to konkurencyjność, jest to spójność oraz jest to rolnictwo. Poziom błędu w tychże trzech politykach wynosił pięć przecinek sześć, pięć przecinek siedem oraz trzy przecinek sześć procenta. Ale, informacja bardzo ważna, komisja zastosowała środki naprawcze. Gdyby komisja tychże środków naprawczych nie stosowała, to poziom błędu byłby nawet zdecydowanie wyższy, bo wynosiłby nie cztery przecinek cztery, ale pięć przecinek pięć procenta. Gdyby wykorzystać wszystkie informacje, które znajdują się w naszych systemach, europejskich systemach zarządzania i kontroli, to poziom błędu obniżyłby się blisko do progu istotności, wynoszącego dwa procent. O czym to świadczy? Świadczy to o tym, że systemy kontrolne, gdyby wykorzystywać je w sposób właściwy, pomogłyby na obniżenie wielkości, czy współczynnika błędów. Wiadomo, że nasza metodologia nie jest przeznaczona do pokazywania sytuacji w poszczególnych krajach członkowskich, natomiast można wyciągnąć pewne takie informacje z tabel, które tam są zawarte. Pierwsza taka informacja dotyczy udziału wydatków Unii Europejskiej w wydatkach publicznych w Polsce. Udział ten wynosi dziesięć procent. Jest to szóste miejsce w skali Unii Europejskiej. Druga taka informacja dotyczy absorpcji środków tej starej perspektywy. W skali całej Unii Europejskiej ten poziom absorpcji, to jest siedemdziesiąt siedem procent. W Polsce, to jest osiemdziesiąt pięć procent, czyli zdecydowanie lepiej, niż średnia unijna, niemniej trzeba zwrócić uwagę na to, iż w dalszym ciągu jest wielka kwota środków do wykorzystania. Wiem o tym, że rząd polski rozpoczął negocjacje z Komisją Europejską w sprawie przedłużenia tego terminu ostatecznego rozliczenia środków i uważam, że jest to krok w bardzo dobrym kierunku. Byliśmy w tej starej perspektywie największym beneficjentem funduszy unijnych. Głównie w funduszu spójności. A zatem, byliśmy również najczęściej kontrolowanym krajem. Za okres całej perspektywy tych kontroli w Polsce odbyło się aż czterysta sześćdziesiąt, a za rok dwa tysiące czternaście tylko, było ich aż osiemdziesiąt siedem. I to jest pierwsze miejsce w skali Unii Europejskiej. Natomiast, jeżeli chodzi o częstotliwość stwierdzonych błędów, to częstotliwość ta za dwa tysiące czternaście w Polsce wyniosła piętnaście procent, w skali całej Unii dwadzieścia sześć procent, a zatem u nas częstotliwość stwierdzonych błędów jest zdecydowanie niższa, niż w skali całej Unii Europejskiej. Wniosek może być z tego taki, iż systemy zarządzania i kontroli działają w Polsce relatywnie sprawnie. Wiem, że w nowej perspektywie również będziemy największym beneficjentem, czyli wniosek jest tutaj kolejny taki, iż należy kontynuować poprawianie, usprawnianie funkcjonowania tych systemów, aby wyniki w tej nowej perspektywie były przynajmniej tak samo dobre, jak w perspektywie, która mija.

Wróć do transkrybowanego materiały w artykule "ETO o realizacji budżetu UE"

Informacje o artykule

Udostępniający:
Najwyższa Izba Kontroli
Data utworzenia:
22 grudnia 2015 15:50
Data publikacji:
22 grudnia 2015 15:48
Wprowadził/a:
Andrzej Gaładyk
Data ostatniej zmiany:
22 grudnia 2015 15:50
Ostatnio zmieniał/a:
Andrzej Gaładyk

Przeczytaj treść ponownie