Sprawozdanie z działalności NIK w 2016 roku

Panie Marszałku, Panie Posłanki i Panowie Posłowie

Wykonując konstytucyjny obowiązek mam zaszczyt zaprezentować Państwu sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli za rok 2016.

Wysoka Izbo

Zacznę od kilku podstawowych danych.

W 2016 roku Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła łącznie 2263 kontrole jednostkowe, którymi objęto 1869 podmiotów.

Obszary kluczowe dla poziomu życia obywateli i funkcjonowania państwa zostały zbadane w 105 kontrolach planowych.

Musimy także pamiętać, o corocznie przeprowadzanej kontroli wykonania budżetu państwa, w ramach której badamy wydatki ponad 100 instytucji, w tym ministerstw, urzędów centralnych oraz wybranych instytucji terenowych, o której wspomnę później.

NIK przeprowadziła także 116 kontroli doraźnych, reagując na pojawiające się na bieżąco sygnały o istotnych nieprawidłowościach.

Panie Marszałku, Panie Posłanki i Panowie Posłowie

Wysoka jakość każdej z kontroli zaczyna się już na etapie formułowania jej tematu. W NIK wypracowaliśmy unikalne rozwiązania metodyczne związane z planowaniem kontroli. Po nasze doświadczenia w tej dziedzinie sięgają inne Najwyższe Organy Kontroli z całego świata. To powód nie tylko do dumy. To doskonały przykład na to, jak skutecznie budować międzynarodowy prestiż Polski i jej konstytucyjnych organów.

Proces przygotowania kontroli zaczyna się w NIK od całorocznej analizy ryzyk występujących w różnych obszarach. Specjaliści z poszczególnych departamentów i delegatur - na podstawie swojego doświadczenia, przeprowadzonych spotkań z ekspertami branżowymi, paneli dyskusyjnych, obserwacji domeny publicznej, śledzenia publikacji naukowych, monitoringu mediów, a wreszcie przeglądu wniosków poselskich oraz sygnałów pochodzących z ponad 5 tysięcy skarg obywateli - wskazują jakiego rodzaju działania organów państwa lub samorządu trzeba skontrolować, bo mogą one być obarczone sporym ryzykiem wystąpienia nieprawidłowości.

Dalej, przygotowane propozycje tematów i kluczowych pytań na jakie odpowiedzieć ma kontrola, poddawane są wewnętrznemu opiniowaniu przez ekspertów z Izby. Przedstawiciele departamentów i delegatur prezentują i uzasadniają przed zespołem odpowiedzialnym za plan pracy NIK racje przemawiające za podjęciem kontroli we wskazanym obszarze. Ostatecznie plan pracy Izby, po wniesieniu swoich uwag, uchwala Kolegium Najwyższej Izby Kontroli.

Wysoki Sejmie

W tym miejscu chciałem podziękować za wszystkie wnioski i inspiracje ze strony obywateli oraz parlamentarzystów, które przyczyniły się do sformułowania tematów kontroli zarówno planowych jak i doraźnych.

Najwyższa Izba Kontroli tworząc plan pracy na rok 2016 wykorzystała ponad 80 proc. wniosków, które zostały zgłoszone przez organy Sejmu i inne uprawnione podmioty.

W roku 2016 przedłożyliśmy Sejmowi 224 informacje o wynikach kontroli, więcej niż w latach poprzednich. Wyniki tych kontroli zostały omówione przez naszych przedstawicieli podczas 72 posiedzeń komisji sejmowych.

Łącznie, w roku 2016 uczestniczyliśmy w 482 posiedzeniach komisji sejmowych, referując nie tylko wyniki bieżących kontroli, ale także nasze wnioski z lat poprzednich lub zabierając głos w związku z planowanymi reformami lub zmianami w prawie. Tu także odnotowaliśmy wzrost w stosunku do lat wcześniejszych.

Przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli uczestniczyli też w 37 posiedzeniach komisji senackich. Udział pracowników NIK w tych posiedzeniach dotyczył przede wszystkim rozpatrywania zgłoszonych przez Izbę wniosków de lege ferenda, zawartych w informacjach z wyników kontroli.

W 2016 roku NIK sformułowała 125 wniosków de lege ferenda, z czego 87 odnosiło się do zmian regulacji ustawowych, a 38 do zmian przepisów rozporządzeń.

Wachlarz tych spraw był niezwykle szeroki i dotyczył budownictwa, planowania i zagospodarowania przestrzennego, ochrony środowiska, rolnictwa, energetyki, gospodarki wodnej, administracji publicznej, ochrony rynku pracy, zabezpieczeń społecznych, ochrony zdrowia, kultury fizycznej, spraw wewnętrznych, wymiaru sprawiedliwości, budżetu i finansów publicznych, transportu, oświaty i wychowania oraz kultury i ochrony dziedzictwa narodowego.

Liczba formułowanych w raportach NIK postulatów przyszłych zmian w ustawodawstwie wzrasta od kilku lat. Aby nie być gołosłownym - w 2014 roku w naszych raportach sformułowaliśmy 75 wniosków de lege ferenda, w 2015 przedstawiliśmy 87 takich wniosków, zaś w roku 2016 ich liczba wzrosła do 125.

Łącznie, w roku 2016 zrealizowano 33 wnioski de lege ferenda.

Procedura legislacyjna jest jednak procesem długotrwałym, uzależnionym od wielu czynników, na których część Najwyższa Izba Kontroli nie ma wpływu.

Taki model funkcjonowania niezależnych, najwyższych organów kontroli obowiązuje niemal w całym demokratycznym świecie. Kontroler ma rzetelnie zbadać dany obszar, wskazać na nieprawidłowości i sformułować profesjonalne wnioski.

Ale za wdrożenie wniosków odpowiada kontrolowany podmiot lub organ go nadzorujący. Niemniej robimy w NIK wszystko co możliwe, aby proces realizacji wniosków pokontrolnych wspomagać, poświęcając mu sporo uwagi.

I właśnie dlatego nasza - czyli Najwyższej Izby Kontroli, Sejmu, Senatu oraz administracji rządowej i samorządowej - wspólna skuteczność w obszarze realizacji wniosków pokontrolnych stopniowo wzrasta.

W latach 2013-2016 Izba sformułowała łącznie 359 wniosków de lege ferenda.

Dotychczas zrealizowanych zostało 119 wniosków. Ponadto, w trakcie prac legislacyjnych w dalszym ciągu znajduje się 28 wniosków de lege ferenda.

Bardzo ważnym rezultatem pracy NIK jest naprawianie kontrolowanego obszaru jeszcze w czasie kontroli lub bezpośrednio po jej zakończeniu. Dzieje się to na podstawie naszych wniosków formułowanych w wystąpieniach pokontrolnych. W roku 2016 kontrolowane instytucje wdrożyły lub zdecydowały o wdrożeniu ponad 3100 wniosków zawartych w wystąpieniach. Dzięki temu doszło do realnej poprawy funkcjonowania jednostek administracji rządowej lub samorządowej, szkół, szpitali, komisariatów, ośrodków pomocy itp.

Podkreślam to raz jeszcze: 80 proc. wniosków dotyczących usunięcia ujawnionych przez nas nieprawidłowości jest realizowanych przez kontrolowane podmioty jeszcze w czasie kontroli lub bezpośrednio po jej zakończeniu. Kontrole NIK faktycznie przyczyniają się więc do naprawiania państwa. I to w obszarach strategicznych, których właściwe funkcjonowanie często wpływa na codzienny byt obywateli Polski.

Wysoki Sejmie

Najwyższa Izba Kontroli ma obowiązek zawiadamiania organów ścigania o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstw lub wykroczeń. W 2016 roku przekazaliśmy do organów ścigania łącznie 102 tego rodzaju zawiadomienia, którymi objęte zostały 62 osoby.

Chciałbym jednak w tym miejscu przypomnieć, że Najwyższa Izba Kontroli nie jest organem ścigania i nie dysponuje środkami operacyjnymi. Jej głównym celem jest dostarczanie parlamentarzystom i opinii publicznej rzetelnego obrazu kontrolowanej działalności oraz wskazywanie kontrolowanym, co muszą naprawić, aby lepiej służyć obywatelom.

W 2016 roku NIK skierowała też 67 zawiadomień do rzeczników dyscypliny finansów publicznych. Ujawniono w nich 1426 czynów będących podstawą do takiego zawiadomienia. W porównaniu do roku poprzedniego liczba zawiadomień nieznacznie spadła, ale objęły one w 2016 roku większą - niż rok wcześniej - o ponad 100 liczbę czynów związanych z naruszeniem dyscypliny finansów publicznych.

Od wielu lat zwracamy uwagę na problem rozliczania i ponoszenia konsekwencji w sprawach naruszeń dyscypliny finansów publicznych. Wydaje się, że prawidłowemu procesowi odpowiedzialności za finanse publiczne nie sprzyja usytuowanie komisji orzekających o naruszeniu dyscypliny.

Niewątpliwie usytuowanie miejsca rozstrzygania o nieprawidłowym wydatkowaniu pieniędzy publicznych wymaga rozważenia w najbliższych latach.     

Wysoka Izbo

Pracę Najwyższej Izby Kontroli cenią sobie parlamentarzyści, eksperci branżowi, przedstawiciele świata nauki, dziennikarze i wreszcie co bardzo ważne - obywatele. Należymy do grona instytucji najlepiej ocenianych przez opinię publiczną. Według najnowszych badań[1] (z końca kwietnia bieżącego roku) aż  52 proc. dorosłych Polaków dobrze i bardzo dobrze ocenia pracę NIK. Przeciwnego zdania jest zaledwie 14 proc. respondentów. Jest to najwyższa ocena pracy NIK wystawiona przez Polaków na przestrzeni ostatnich 17 lat. Chcę w tym miejscu za to zaufanie serdeczne podziękowania obywatelom. Czynię to w imieniu wszystkich pracowników NIK.

Nasza praca jest doceniana, bo wiele uwagi poświęcamy metodyce kontroli. W NIK od ponad dwóch lat funkcjonuje nowoczesny system zapewnienia jakości kontroli.

System ten zbudowaliśmy w oparciu o najlepsze międzynarodowe wzory i standardy kontroli państwowej, zwłaszcza Standardy Kontroli Jakości INTOSAI, czyli Międzynarodowej Organizacji zrzeszającej Najwyższe Organy Kontroli na świecie. NIK nie tylko korzysta z najnowszych międzynarodowych standardów w kształtowaniu własnej metodyki kontroli, ale także we współpracy z innymi organizacjami kontrolnymi tworzy nowe standardy, np. w tak newralgicznej dziedzinie jaką jest kontrola systemów informatycznych. To właśnie dzięki m.in. polskim kontrolerom z NIK powstał podręcznik kontroli systemów informatycznych dla najwyższych organów kontroli z całego świata.

Polski system zapewnienia jakości obejmuje cały proces kontrolny, począwszy od planowania kontroli (o którym już wspominałem), poprzez postępowanie kontrolne, w ramach którego ma miejsce przygotowanie, przeprowadzenie oraz prezentacja wyników kontroli, a kończąc na działaniach następczych.

Jednym z narzędzi służących do uzyskania jakości wymienionych etapów procesu kontroli jest odpowiadający najnowszym międzynarodowym standardom przegląd jakości zadania kontrolnego. Kluczowe dokumenty powstające w związku z kontrolą (program, wystąpienia i informacja) poddane są procesowi weryfikacji, opiniowania i stałemu monitoringowi przez osoby nadzorujące (w tym wiceprezesów, radców Prezesa, wicedyrektorów i dyrektorów NIK), zespoły i departamenty wspomagające. Wyniki tego procesu są dokumentowane i ewidencjonowane w elektronicznym rejestrze kontroli jakości.

W ramach systemu zapewnienia jakości opracowaliśmy też narzędzia służące do oceny wykonania zadań przez wszystkich uczestników procesu kontrolnego. Począwszy od kontrolerów i osób ich nadzorujących, poprzez poszczególne jednostki kontrolne uczestniczące w kontroli, na ocenie całej kontroli kończąc. Oceny te - sporządzane przez specjalny zespół, nie zaś przez kierownictwo Izby, w sposób transparentny, w oparciu o mierzalne elementy, a nie uznaniową decyzję - stanowią obiektywną podstawę dla oceny kontrolerów.

Wysoka Izbo

W naszych działaniach kontrolnych wykorzystujemy też pracę innych organów kontroli i różnego rodzaju inspekcji państwowych, bardzo często nakreślając im także założenia metodyczne. NIK - jako naczelny organ kontroli w państwie - może bowiem wnioskować o udostępnienie wyników kontroli zrealizowanych przez inne podmioty. Instytucje te są też zobowiązane do przeprowadzania kontroli zleconych przez Izbę.

W 2016 roku inne organy kontroli i inspekcji państwowych, właściwe w różnych obszarach, przeprowadziły łącznie na zlecenie NIK 293 postępowania kontrolne.

Panie Marszałku, Wysoki Sejmie

Swoimi kontrolami każdego roku NIK przysparza Skarbowi Państwa wiele milionów złotych realnych korzyści finansowych.  W 2016 roku było to ponad 74 miliony złotych. To są pieniądze, które uzyskano najczęściej dzięki działaniom naprawczym podjętym przez kontrolowane podmioty lub nadzorujące je jednostki po naszych kontrolach, w których sformułowaliśmy konkretne wnioski dotyczące np. przerwania niezgodnego z prawem wydatkowania środków publicznych.

Trzeba pamiętać, że niekiedy ujawnione przez nas w toku kontroli nieprawidłowości finansowe skutkują nieodwracalną utratą pieniędzy publicznych.

Bywa jednak i tak, że po naszych kontrolach, po wielu latach do Skarbu Państwa trafiają znaczące środki, wielokrotnie większe od rocznych wydatków związanych z funkcjonowaniem NIK.

Zupełnie niedawno, kilka tygodni temu, Komisja Europejska stwierdziła, że spółka Autostrada Wielkopolska dostała od państwa zawyżoną rekompensatę za zwolnienie ciężarówek z opłat za przejazd odcinkiem autostrady A2. Spółka musi oddać państwu aż 895 mln zł.

Sprawa ta zaczęła się w 2010 roku, kiedy Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie stwierdziła, że prywatni operatorzy autostrad otrzymali zbyt wysokie rekompensaty za zwolnienie ciężarówek z opłat za jazdę po ich drogach.

Panie Marszałku, Panie Posłanki i Panowie Posłowie

W dostarczonym Państwu obszernym „Sprawozdaniu z działalności NIK w 2016 roku” znajdziecie omówienie wyników kontroli z ubiegłego roku. Kontrole te poznaliście Państwo przy okazji prezentowania naszych raportów w komisjach sejmowych, dlatego w moim dzisiejszym wystąpieniu chcę zwrócić uwagę jedynie na niektóre z ważnych problemów, wynikających z przeprowadzonych w 2016 roku kontroli.

Kontrolę wykonania budżetu państwa w roku 2016 NIK przeprowadziła u dysponentów 109 części budżetowych oraz w jednostkach bezpośrednio wykorzystujących środki publiczne. Kontrolą objęto także 8 samorządowych kolegiów odwoławczych, po 3 prokuratury apelacyjne i okręgowe, oraz po 4 sądy rejonowe, okręgowe i apelacyjne.

Kontrola wykonania budżetu państwa i wynikające z niej wnioski zostały omówione przeze mnie szczegółowo na forum Sejmu kilka miesięcy temu.

Dlatego dzisiaj, omawiając obszar finansów publicznych, chcę zwrócić uwagę Państwa na problemy stwierdzone w toku innych niż budżetowa kontroli planowych.

Na przestrzeni ostatnich kilku lat konsekwentnie badaliśmy problematykę poboru dochodów podatkowych oraz skuteczności działania organów odpowiedzialnych za ściąganie podatków.

O wynikach przeprowadzonych kontroli na bieżąco informowaliśmy kontrolowane podmioty, parlamentarzystów oraz opinię publiczną.

W zrealizowanych kontrolach wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na niewystarczającą skuteczność aparatu skarbowego w przeciwdziałaniu oszustwom podatkowym w VAT, a także w przeciwdziałaniu uchylania się od opodatkowania przez podmioty z udziałem kapitału zagranicznego, poprzez transferowanie dochodów poza polski system podatkowy.

Od momentu rozpoczęcia przez mnie pracy w NIK, jako prezes tej instytucji, uznałem, że sprawy związane  ograniczeniem nieprawidłowości dotyczących wyłudzania podatków ich niepłacenia lub zmniejszania ich wysokości, będą jednym z priorytetów kontrolnych izby.

Na podstawie analiz prowadzonych przez zespoły planowania kontroli w NIK przygotowywaliśmy sukcesywnie kolejne kontrole w obszarze poboru podatków, tak, aby dostarczyć wszystkim posłom pogłębiony obraz rzeczywistości.

Sięgając do wyników tych kontroli z lat 2013-2016 pozwolę sobie przypomnieć istotne oceny i wnioski formułowane przez NIK w odniesieniu do egzekucji podatków, w tym zwłaszcza podatku VAT. Dlaczego czynię to przy okazji sprawozdania z roku 2016? Bo większość naszych wniosków pokontrolnych została zrealizowana właśnie w latach 2015, 2016 i 2017.

W I półroczu 2014 roku przedłożyliśmy informację o zwalczaniu oszustw w podatku od towarów i usług. W naszej ocenie organy kontroli skarbowej oraz organy podatkowe nie przeciwdziałały wystarczająco skutecznie oszustwom podatkowym w VAT. Narastała skala oszustw podatkowych, rosły kwoty uszczupleń podatkowych, niski był poziom odzyskiwanych kwot z wydanych decyzji wymiarowych. NIK stwierdziła, że znacznie niższe dochody z VAT były spowodowane nasileniem się oszustw podatkowych.

Wnioskowaliśmy wówczas między innymi:

o szybsze wprowadzanie rozwiązań ułatwiających zwalczanie oszustw w VAT, które sprawdziły się w innych krajach, w tym o przyspieszenie prac nad wprowadzeniem w Polsce modelu hurtowni danych VAT opartych na Jednolitym Pliku Audytowym.

Minister Finansów przyjął nasz wniosek w zakresie jednolitego pliku kontrolnego do realizacji. Ustawą z 10 września 2015 roku o zmianie ustawy - Ordynacja podatkowa oraz niektórych innych ustaw - wprowadzono przepisy ustanawiające obowiązek przesyłania przez podatnika, na żądanie organu podatkowego, części lub całości ksiąg podatkowych w ustalonym formacie. Zmiany miały na celu wzmocnienie efektywności weryfikacji ksiąg podatkowych i dowodów księgowych, a tym samym sprawniejsze wykrywanie oszustw.

Następnie ustawą z 13 maja 2016 roku o zmianie ustawy - Ordynacja podatkowa oraz niektórych innych ustaw - wprowadzono obowiązek przekazywania danych z ewidencji VAT w postaci jednolitego pliku kontrolnego. Przyjęte rozwiązanie miało na celu zbudowanie potencjału analitycznego służb skarbowych i skuteczne zwalczanie oszustw podatkowych.

W pierwszym półroczu 2015 roku przedłożyliśmy Sejmowi wyniki kolejnej kontroli w obszarze ściągania podatków. Tym razem była to informacja o nadzorze organów podatkowych i organów kontroli skarbowej nad prawidłowością rozliczeń z budżetem państwa podmiotów z udziałem kapitału zagranicznego.

W naszej ocenie urzędy kontroli skarbowej oraz urzędy skarbowe nie przeprowadziły wystarczających i skutecznych działań mających na celu zapobieganie uchylaniu się od opodatkowania przez podmioty z udziałem kapitału zagranicznego poprzez transferowanie dochodów poza polski system podatkowy.

Wyniki kontroli wskazały na konieczność przyjęcia do polskiego systemu prawnego klauzuli ogólnej przeciwko unikaniu opodatkowania.

Opinia NIK stanowiła bezpośrednią inspirację do wprowadzenia instytucji klauzuli ogólnej przeciwko unikaniu opodatkowania.  Ustawą z 13 maja 2016 roku o zmianie ustawy - Ordynacja podatkowa oraz niektórych innych ustaw - wprowadzono do systemu prawnego klauzulę przeciwko unikaniu opodatkowania.

W kolejnej kontroli, przedłożonej Sejmowi w I półroczu 2016 roku, informowaliśmy o przeciwdziałaniu wprowadzania do obrotu gospodarczego faktur dokumentujących czynności fikcyjne. Negatywnie oceniliśmy skuteczność Ministra Finansów i podległych mu organów w latach 2014-2015 w zakresie przeciwdziałania wprowadzaniu do obrotu gospodarczego faktur dokumentujących czynności fikcyjne. Stwierdziliśmy wręcz, że dotychczasowe regulacje prawne oraz działania nie pozwalały na skuteczne zabezpieczenie interesów Skarbu Państwa.

W raporcie Najwyższej Izby Kontroli - przedłożonym Sejmowi na początku 2016 roku - zaleciliśmy więc wyodrębnienie pionu lub służby wyspecjalizowanej do zwalczania oszustw podatkowych, która zostałaby wyposażona w procedury kontroli i uprawnienia adekwatne do wagi oszustw popełnianych przez zorganizowane grupy przestępcze.

We wspomnianym raporcie sformułowaliśmy też szereg rekomendacji, które usprawniłyby ściągalność podatków i zapobiegały oszustwom podatkowym.

Zaproponowaliśmy wówczas Ministrowi Finansów następujące rozwiązania:

  • obowiązek wystawiania faktur VAT za pośrednictwem centralnego serwera zawierającego rejestr faktur,
  • publiczny rejestr rachunków bankowych podatników,
  • ograniczenie możliwości rozliczeń kwartalnych w VAT,
  • dodanie kolejnych przesłanek warunkujących wykreślenie podatnika z rejestru podatników VAT,

zaproponowaliśmy także:

  • fakultatywny split payment (dzieloną płatność) lub możliwość stosowania rozwiązania dzielonej płatności jako przesłanki zwalniającej od odpowiedzialności solidarnej,

wspomnieliśmy też w raporcie o

  • wprowadzeniu ograniczeń w płatnościach gotówkowych.

W opinii Najwyższej Izby Kontroli NIK skorzystanie chociażby z części zaproponowanych przez nas rozwiązań stworzyłoby szanse na poprawę efektywności systemu podatkowego.

W świetle naszych ustaleń z lat 2013-2016 oraz wniosków z informacji przesłanych do Sejmu uważamy, że realizowane przez Ministra Finansów przedsięwzięcia - zarówno w roku 2016, jak i 2017 - dowodzą, że w Polsce następuje konsekwentne uszczelnianie systemu podatkowego.

Świadczą o tym na przykład zmiany wprowadzone - ustawą z 1 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw, kiedy to zaostrzono sankcje podatkowe i karne skarbowe oraz rozszerzono krąg transakcji objętych mechanizmem odwróconego obciążenia,

Efektem m.in. naszych kontroli są też rozwiązania przyjęte w kolejnych pięciu ustawach:

  • w ustawie z 7 lipca 2016 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw, którą uszczelniono pobór VAT przy wewnątrzwspólnotowych rozliczeniach dotyczących nabycia paliw,
  • w ustawie z 29 kwietnia 2016 r. o szczególnych zasadach wykonywania niektórych zadań z zakresu informatyzacji działalności organów administracji podatkowej, Służby Celnej i kontroli skarbowej - ustawą tą określone zostały warunki realizacji niektórych projektów informatycznych wspierających wykrywanie naruszeń przepisów prawa podatkowego;
  • w ustawie z 13 kwietnia 2016 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, gdzie obniżono limit wartości transakcji, w ramach których płatności muszą być dokonywane za pośrednictwem rachunku płatniczego,
  • w ustawie z 16 listopada 2016 r. o Krajowej Administracji Skarbowej, która skonsolidowała dotychczasowe służby podległe Ministrowi Finansów,
  • i wreszcie w ustawie zmieniającej kodeks karny z 1 marca 2017 r., kiedy to wprowadzono dwa nowe przepisy dotyczące czynów zabronionych, polegających na podrabianiu i przerabianiu faktur oraz wystawianiu i używaniu faktur, stwierdzających nieprawdę.

Wszystkie wprowadzone zmiany stanowiły wprost realizację naszych wniosków, albo były zbieżne z rekomendacjami NIK formułowanymi w kolejnych raportach w latach 2013-2016.

Tak właśnie wygląda nasza praca. Planowanie działań kontrolnych na podstawie strategicznych analiz, wynikających z uprzednio przeprowadzonych kontroli. Formułowanie wniosków, publikowanie raportów, a wreszcie inspirowanie i monitorowanie w zakresie wprowadzenia naszych rekomendacji w życie.

Na koniec jeszcze jeden przykład kontroli w obszarze ściągania podatków, której końcowy efekt sięga sprawozdawanego dzisiaj roku 2016.

NIK przedłożyła Sejmowi (na początku 2015 roku) informację o egzekwowaniu przepisów prawa wobec podmiotów prowadzących działalność w zakresie zakładów wzajemnych.

Stwierdziliśmy, że mechanizmy zwalczania nielegalnego urządzania gier hazardowych w Internecie były dalece niewystarczające. W istocie ówczesne regulacje prawne pozwalały na egzekwowanie ich przestrzegania jedynie od podmiotów działających na terenie naszego kraju i sprzyjały unikaniu odpowiedzialności przez podmioty, które nie podlegały bezpośredniej jurysdykcji polskich organów.

Najwyższa Izba Kontroli wskazała na konieczność wdrożenia instrumentów prawnych, za pomocą których nastąpiłoby ograniczenie nielegalnych działań podmiotów organizujących zakłady wzajemne za pośrednictwem Internetu.

Wniosek ten stanowił pośrednią inspirację do wprowadzenia instytucji blokady stron internetowych administrowanych przez operatorów łamiących prawo.

W efekcie Ustawą z 15 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o grach hazardowych oraz niektórych innych ustaw umożliwiono stosowanie blokowania dostępu do tego rodzaju stron internetowych.

Na przykładzie tak newralgicznego i bardzo ważnego obszaru jakim jest gromadzenie dochodów z podatków widać dokładnie jaką rolę w państwie pełni Najwyższa Izba Kontroli. Na podstawie naszych analiz i syntez precyzyjnie typujemy do kontroli dziedziny obarczone ryzykiem występowania poważnych, systemowych nieprawidłowości. W trakcie kontroli zbieramy dowody, wykonujemy swoistą fotografię rzeczywistości i formułujemy konkretne wnioski, które mogą przyczynić się do naprawy państwa. Bowiem naprawa Państwa, to właśnie nasza podstawowa misja. Misja, którą NIK z powodzeniem realizuje od niemal 100 lat.

Oczywiście na podstawie naszych kontroli można przeprowadzać różnego rodzaju syntezy oraz formułować bardziej ogólne wnioski dotyczące kondycji państwa. Robimy to jednak przede wszystkim na potrzeby przygotowania kolejnych kontroli, których przeprowadzanie jest realizacją naszej misji wynikającej z ustawy o NIK.

I tak na przykład na podstawie naszych analiz stwierdziliśmy, że coraz więcej samorządów decyduje się na kosztowne finansowanie swoich wydatków w tzw. parabankach. Izba postanowiła zatem zbadać wpływ operacji finansowych stosowanych przez jednostki samorządu terytorialnego na ich sytuację finansową.

Okazało się, że niektóre samorządy korzystały z usług parabanków, bo ich sytuacja finansowa uniemożliwiała uzyskanie tradycyjnego finansowania bankowego. Taki sposób postępowania pozwalał na obejście mechanizmów ostrożnościowych i pozyskanie środków m.in. na unijne projekty, choć bardzo często wiązało się to z ponoszeniem przez samorządy kosztów przewyższających koszty rynkowe i prowadziło do nadmiernego zadłużania, a w skrajnych wypadkach do tzw. pętli zadłużania.

W 2016 roku skontrolowaliśmy też funkcjonowanie systemu przeciwdziałania praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu.

Ujawniliśmy niską skuteczność kontroli sprawowanej nad instytucjami, które mają obowiązek rejestrowania transakcji powyżej 15 tys. euro oraz przekazywania tych danych Generalnemu Inspektorowi Informacji Finansowej.

Urzędnicy kontroli skarbowej, prezesi sądów apelacyjnych, wojewodowie oraz starostowie w sposób bardzo ograniczony zajmowali się przeciwdziałaniem procederowi prania pieniędzy.

Wysoki Sejmie

Przedstawiłem kilka bardzo ważnych kontroli dotyczących finansów publicznych.

W innych dziedzinach również zajmowaliśmy się istotnymi dla obywateli problemami.

Na przykład w obszarze pracy i polityki społecznej, dostrzegając oczywiście znaczący spadek bezrobocia i pierwsze symptomy poprawy sytuacji demograficznej - na podstawie naszych kontroli - wskazaliśmy na istotne ryzyka, z których za najpoważniejsze uznać należy niski poziom zatrudnienia osób młodych, niepełnosprawnych i starszych, trudności w znalezieniu pracy w niektórych zawodach, problemy z aktywizacją seniorów (działaniami aktywizującymi objętych był tylko 1 procent starszych osób),  kłopoty z zapewnieniem seniorom opieki stacjonarnej (w 2016 roku objętych nią było jedynie nieco ponad pół procent ogółu osób w podeszłym wieku).

Stwierdziliśmy w toku kontroli zagrożenia dla prawidłowego funkcjonowania rynku pracy jakie wynikały np. z praktyk stosowanych przez nieuczciwych przedsiębiorców, zwłaszcza w zakresie outsourcingu pracowniczego - czyli tzw. zatrudnienia zewnętrznego.

Istotne ustalenia pojawiły się w naszej kontroli dotyczącej stosowania klauzul społecznych w zamówieniach publicznych. Uwzględnianie aspektów społecznych w zamówieniach publicznych pozwala łączyć zakupy towarów i usług, z zaspakajaniem potrzeb osób będących w trudnej sytuacji na rynku pracy (zwłaszcza osób niepełnosprawnych). Okazało się, że w skontrolowanych jednostkach administracji rządowej zawarte umowy, które uwzględniały klauzule społeczne, stanowiły zaledwie niecałe 1 procent wszystkich zawartych umów w badanym okresie oraz ok.17 proc. ich całkowitej wartości. Stosowanie klauzul społecznych w zamówieniach publicznych udzielanych przez jednostki samorządu terytorialnego było uznaniowe, a skala ich stosowania znikoma.

W tych wszystkich, jakże ważnych dla obywateli sprawach, wskazaliśmy we wnioskach pokontrolnych, jakimi działaniami można sytuację poprawić. Tak właśnie wygląda nasz wpływ na naprawę państwa. Pomagamy konkretnymi kontrolami, przedstawiając władzy wykonawczej i ustawodawczej, jak w rzeczywistości wygląda badany przez nas obszar i zarazem informujemy, co trzeba zrobić, aby wyeliminować stwierdzone przez nas nieprawidłowości.

To nie wyklucza, jak już wspomniałem, w żadnej z badanych dziedzin spojrzenia syntetycznego. W roku 2016 przedstawiliśmy - na podstawie 24 wcześniejszych kontroli planowych i 23 doraźnych -zbiorcze opracowanie na temat systemu gospodarowania przestrzenią gminy jako dobrem publicznym.

Szereg szczegółowych wniosków opierało się na kilku filarach.

Uznaliśmy, że:

  • studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, powinno być wiążące przy ustalaniu lokalizacji inwestycji na podstawie decyzji administracyjnej;

zaś

  • miejscowe plany zagospodarowania powinny odgrywać główną rolę w procesie kształtowania ładu przestrzennego, a ich opracowanie musi stać się obligatoryjne, co najmniej dla terenów objętych ochroną przyrody, krajobrazu i zabytków, przeznaczonych na realizację zadań gmin, w tym przeznaczonych pod inwestycje celu publicznego, a także dla obszarów przestrzeni publicznej oraz dla obszarów zagrożonych klęskami żywiołowymi;

natomiast

  • decyzje o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu nie powinny być naszym zdaniem sprzeczne z ustaleniami studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, a okres ich obowiązywania musi zostać ograniczony konkretnym terminem.

Z satysfakcję przyjęliśmy informację, że Minister Infrastruktury i Budownictwa prowadzący obecnie prace nad projektem Kodeksu urbanistyczno-budowlanego wykorzystał w całości nasze wnioski sformułowane w przedstawionej syntezie.

Równie ważne były analizy NIK wynikające z kontroli, które przeprowadziliśmy w kluczowym dla obywateli obszarze, jakim jest ochrona zdrowia. Interesowaliśmy się dostępem do świadczeń medycznych oraz oceną ich jakości.

Jaki obraz wyłania się z tych kontroli?

Stwierdziliśmy, że w większości rodzajów oddziałów szpitalnych i poradni specjalistycznych dostęp pacjentów do świadczeń zdrowotnych nie poprawia się. W wielu poradniach i oddziałach szpitalnych średni czas oczekiwania pacjenta na świadczenie uległ wręcz wydłużeniu. Działo się tak pomimo zwiększenia wartości umów zawartych przez NFZ.

Poprawę dostępności świadczeń utrudniało nierównomierne rozmieszczenie szpitali, przychodni i sprzętu, problemy z szacowaniem ceny świadczeń oraz pozyskaniem wykwalifikowanych kadr medycznych.

W naszej opinii niedobór kadr medycznych może w przyszłości zagrażać sprawnemu funkcjonowaniu systemu ochrony zdrowia.

Dlatego właśnie Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę kształcenia i przygotowania zawodowego kadr medycznych. Nasze ustalenia wskazują, że system kształcenia lekarzy i pielęgniarek nie zapewniał wystarczającej liczby odpowiednio przygotowanych specjalistów.

Na polskich uczelniach medycznych kształci się sporo lekarzy. Jednak coraz więcej z nich to obcokrajowcy, którzy po zakończeniu nauki wracają do siebie. Rośnie także liczba polskich absolwentów, którzy - uzyskawszy wykształcenie - emigrują.

Ustalenia kontroli jednoznacznie wskazały na konieczność systemowego podejścia do kształcenia kadr medycznych. Planowanie liczby poszczególnych specjalistów w systemie ochrony zdrowia a także organizacja systemu kształcenia poprzedzone powinno być rzetelnym rozpoznaniem potrzeb zdrowotnych obywateli.

Zajmując się jakością świadczeń medycznych w roku 2016 sprawdziliśmy np. jak wygląda opieka okołoporodowa na oddziałach położniczych.

Stwierdziliśmy, że w żadnym ze skontrolowanych oddziałów położniczych nie przestrzegano standardów opieki okołoporodowej, określonych w stosownym rozporządzeniu Ministra Zdrowia.

Co trzeciego noworodka dokarmiano mlekiem modyfikowanym, mimo, że WHO i inne organizacje powszechnie uznają nadrzędność pokarmu matki w stosunku do sztucznych mieszanek.

W 17 szpitalach kontrole wykazały zbyt długi czas nieprzerwanej pracy lekarzy (do 151 godzin). Niewystarczająca, zagrażająca bezpieczeństwu pacjentek i dzieci, była też obsada anestezjologiczna.

Oprócz badania jakości świadczeń w opiece okołoporodowej, skontrolowaliśmy m.in.  jakość udzielanych świadczeń pacjentom z udarem mózgu oraz jakość świadczeń z zakresu rehabilitacji kardiologicznej.

Raporty z tych kontroli były również przedmiotem szeregu dyskusji, paneli, konferencji. Spotkały się ze sporym zainteresowaniem ze strony parlamentarzystów, mediów, opinii publicznej, a przede wszystkim środowiska medycznego. W oparciu o analizy i syntezy wynikające z tych raportów zaplanowaliśmy i przeprowadziliśmy kolejne kontrole badające jakość usług medycznych w obszarze leczenia bólu, funkcjonowania pakietu onkologicznego, szkolnych gabinetów stomatologicznych, diagnostyki laboratoryjnej, czy też opieki nad osobami dotkniętymi chorobą Alzheimera.

Panie Marszałku, Wysoka Izbo

Nie sposób, relacjonując zagrożenia dla zdrowia obywateli, pominąć naszych dwóch kontroli - jednej - dotyczącej zagrożenia smogiem i drugiej - na temat rynku suplementów diety. 

Polska należy od lat do krajów, które mają najbardziej zanieczyszczone powietrze w Unii Europejskiej. Z tego powodu rocznie umiera kilkadziesiąt tysięcy Polaków.

Najwyższa Izba Kontroli, począwszy od 2000 roku, wielokrotnie i konsekwentnie zwracała uwagę na problem zanieczyszczeń trafiających do atmosfery i konieczność zmniejszenia ich emisji. Prezentując wyniki naszych kolejnych kontroli wyraźnie wskazywaliśmy na potrzebę odpowiedniego wyposażenia zakładów w urządzenia redukujące liczbę zanieczyszczeń pyłowych i gazowych, a także na konieczność stosowania odpowiedniej jakości paliw i ograniczania niskiej emisji z kotłowni przydomowych i gminnych. Byliśmy instytucją, która konsekwentnie postulowała zmiany w tej dziedzinie, w kolejnych raportach przedstawianych Sejmowi.

W sprawozdawanym dzisiaj 2016 roku w kolejnej kontroli stwierdziliśmy, że większość gmin nieskutecznie działała na rzecz ograniczania niskiej emisji z kotłowni przydomowych i gminnych.

Ale muszę też przyznać, że nasze raporty w tej dziedzinie powoli zaczynają przynosić efekty.

Widać to w działaniach niektórych samorządów oraz w przede wszystkim w podjęciu konkretnych kroków przez rząd w zakresie sprawdzania jakości sprzedawanego węgla oraz wprowadzeniu stopniowego zakazu sprzedaży pieców węglowych szkodzących środowisku, czyli tych, które w praktyce umożliwiały spalanie śmieci.

Na sprawę zagrożenia smogiem trzeba spojrzeć jednak kompleksowo, bo winnym zanieczyszczenia powietrza są także pojazdy mechaniczne, zwłaszcza z niesprawnym układem wydechowym. Dlatego NIK zainteresowała się systemem dopuszczania pojazdów do ruchu drogowego.

Z naszej kontroli wynika, że po polskich drogach poruszają się setki tysięcy pojazdów, które nie powinny zostać dopuszczone do ruchu ze względu na zły stan techniczny. Sprzyja temu rosnący import coraz starszych samochodów z Europy Zachodniej, których właściciele bez problemu załatwiają stempel dopuszczający auto do ruchu. Ponad połowa skontrolowanych stacji diagnostycznych wykonywała badania samochodów powierzchownie - w niepełnym zakresie lub urządzeniami, które nie spełniały wymagań. W dużej mierze jest to konsekwencja słabego nadzoru starostów nad przedsiębiorcami prowadzącymi stacje kontroli pojazdów i zatrudnionymi w nich diagnostami.

Także w tym obszarze pojawiają się symptomy poprawy m.in. w zakresie nowych regulacji dotyczących przebiegu i jakości przeglądów technicznych pojazdów.

Kolejna ważna kontrola w dziedzinie ochrony zdrowia dotyczyła rynku suplementów diety.  Okazało się, że wprowadzane do obrotu i sprzedaży produkty są praktycznie poza skuteczną kontrolą przeznaczonych do tego inspekcji.

Badania laboratoryjne suplementów diety zlecone przez NIK ujawniły, że wiele suplementów jest po prostu szkodliwych dla zdrowia.

W sprzedaży, w tym internetowej, ale także w sklepach stacjonarnych i aptekach, obok rzetelnych preparatów znajdują się suplementy diety zawierające np. bakterie chorobotwórcze, substancje zakazane z listy psychoaktywnych, czy stymulanty podobne do amfetaminy, czyli działające jak narkotyki.

Przedstawiliśmy po tej kontroli kilkanaście wniosków, w tym aż sześć de lege ferenda. I też dostrzegamy już pierwsze symptomy poprawy.

Główny Inspektorat Sanitarny przygotował projekt zmian w ustawie o bezpieczeństwie żywności i żywienia. Zaproponowane rozwiązania miałyby zwiększyć bezpieczeństwo konsumentów suplementów diety. Prezentacja i reklama produktu będzie musiała zawierać niezbędne dane wynikające z funkcji i przeznaczenia suplementu. Zmiany przepisów mają umożliwić nakładanie na producentów suplementów diety wysokich kar pieniężnych za nierzetelne i sprzeczne z prawem reklamowanie ich produktów.

Takich przykładów wykorzystania naszych wniosków pokontrolnych w obszarach, które badaliśmy w ostatnich latach, w tym w roku 2016 jest dużo więcej. Np. po kontrolach dotyczących uzyskania poprawy efektywności i skuteczności działań w obszarze zbiorowego zaopatrzenia w wodę przeznaczoną do spożycia przez ludzi, NIK skierowała wnioski dotyczące: ustanawiania stref ochronnych ujęć wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi, prowadzenia pomiarów i rejestracji ilości pobieranej wody, prowadzenia monitoringu jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi, objęcia spółek wodnych obowiązkami związanymi z uzyskaniem pozwolenia na prowadzenie zbiorowego zaopatrzenia w wodę, ustanowienia funkcji zewnętrznego regulatora rynku cen za dostarczanie wody.

Te konkretne wnioski NIK zostały w znacznej mierze uwzględnione w uchwalonej dwa miesiące temu (20 lipca 2017 roku) ustawie - Prawo wodne.

Ale to nie kończy oczywiście naszej aktywności w dziedzinie kontroli ochrony środowiska, zwłaszcza zaś gospodarki wodnej. Prowadzimy i przygotowujemy kolejne kontrole dotyczące tego zagadnienia.

Panie Marszałku, Panie Posłanki i Panowie Posłowie

Przedstawiłem Państwu dokładnie, choć oczywiście na pewnym poziomie ogólności, niektóre kontrole z zakresu finansów publicznych, ochrony zdrowia i polityki społecznej. I tak mógłbym też zaprezentować pozostałe kontrole. Ale przecież zostały one opisane w naszym szczegółowym, liczącym blisko 500 stron sprawozdaniu, które trafiło do Sejmu. Pozwolę więc sobie wspomnieć jeszcze tylko o kilku ważnych kontrolach.

Jedną z nich, z wielu względów bardzo trudną, ale niewątpliwie istotną, bo dotykającą strategicznego obszaru była kontrola funkcjonowania i kondycji górnictwa węgla kamiennego w latach 2007-2015.

Stwierdziliśmy, że w praktyce działania restrukturyzacyjne w większości przedsiębiorstw górniczych zostały zaniechane, co przyczyniło się do załamania ich kondycji w okresie dekoniunktury na rynku węgla. Nierozwiązanym problemem spółek węglowych była niska wydajność wydobycia, przerosty zatrudnienia i nieefektywny system wynagradzania, przekładający się na wysoki udział kosztów stałych w prowadzonej działalności. Łączna wartość wsparcia dla górnictwa w latach 2007-2015 w różnych formach wyniosła ponad 65 mld złotych, z czego ponad 58 mld zł stanowiło pokrycie niedoboru środków Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na wypłaty emerytur i rent górniczych.

Wysoki Sejmie

Są też kontrole z 2016 roku, w których nie stwierdziliśmy poważnych nieprawidłowości. Tak było w audytach dotyczących wykorzystania funduszy unijnych. Administracja publiczna na ogół nieźle sobie radzi z zarządzaniem i wydatkowaniem funduszy z Unii Europejskiej, choć sygnalizujemy opóźnienia w wykorzystywaniu środków przyznanych na lata 2014-2020 w porównaniu do wykorzystania funduszy w analogicznych okresach perspektywy 2007-2013.

Optymistyczne wnioski wynikają z przeprowadzonej w 2016 r. kontroli zarządzania regionalnym pasażerskim transportem kolejowym. Z roku na rok wzrasta liczba przewiezionych pasażerów oraz ich satysfakcja z jakości usług w przewozach organizowanych przez samorządy. Zdaniem NIK poprawy wymaga jednak nadzór samorządów nad bezpieczeństwem przewozów i ich punktualnością.

Nie znaleźliśmy też poważnych nieprawidłowości w trakcie kontroli zarządzania zapasami obowiązkowymi ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego. Dlaczego więc o tym wspominam? Bo dla każdego obywatela - i jak jestem przekonany - także dla każdego posła jest ważne, aby mieć pewność, że funkcjonujący w Polsce system tworzenia rezerw ciekłych i gazowych nośników energii, zapewnia wymagane przepisami ilości zapasów, niezbędnych do funkcjonowania gospodarki w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa dostaw i zakłóceń na rynku paliw.

Naszą kontrolą poświadczyliśmy prawidłowe wykonywanie zadań w tym obszarze. To także jedna z ustawowych ról Najwyższej Izby Kontroli.

Podobne pozytywnie oceniliśmy niektóre z przedsięwzięć podejmowanych w obszarze obrony narodowej. Stwierdziliśmy m.in., że Polska dobrze wywiązywała się z roli państwa - gospodarza w trakcie ćwiczeń wojsk sojuszniczych.

W związku z rosnącą obecnością wojsk NATO w naszym kraju, NIK wskazała jednak na potrzebę unormowania w przepisach prawa powszechnie obowiązującego zakresu pomocy cywilnej i wojskowej udzielanej przez Rzeczpospolitą Polską w czasie pokoju, kryzysu i wojny sojuszniczym siłom zbrojnym.

Większość wyników badań kontrolnych dotyczących obrony narodowej jest dostępna dla wszystkich posłów w trybie niejawnym. Wspomnę więc tylko, że skontrolowaliśmy w 2016 roku m.in.  przygotowanie Sił Zbrojnych RP do obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, realizację wybranych programów operacyjnych prowadzonych w ramach modernizacji Sił Zbrojnych RP, zbadaliśmy stany osobowe Sił Zbrojnych RP w czasie pokoju oraz bezpieczeństwo obiektów infrastruktury krytycznej.

W obszarze bezpieczeństwa wewnętrznego z satysfakcją odnotowaliśmy przyjęcie przez rząd w maju bieżącego roku uchwały w sprawie Krajowych Ram Polityki Cyberbezpieczeństwa na lata 2017 - 2022.

Najwyższa Izba Kontroli wielokrotnie przedstawiała wnioski po kontrolach dotyczących bezpieczeństwa teleinformatycznego. Mamy nadzieję, że wiele z nich stanie się podstawą do stworzenia przepisów w powstającej właśnie ustawie o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa.

Na przestrzeni ostatnich lat wiele razy informowaliśmy też o problemach w funkcjonowaniu infrastruktury informatycznej.

Nasze raporty o systemach informatycznych w policji, w ZUSie, w Krajowym Biurze Wyborczym, w KRUSie, ale także w administracji samorządowej doprowadziły do wielu pożądanych zmian.

W 2016 roku Najwyższa Izba Kontroli monitorowała bezpieczeństwo działania systemów informatycznych wykorzystywanych do realizacji zadań publicznych. Stwierdziliśmy, że dane w tych systemach nie były bezpiecznie gromadzone i przetwarzane.

W efekcie istnieje ryzyko, że działanie istotnych dla funkcjonowania państwa systemów teleinformatycznych zostanie zakłócone, a dane w nich się znajdujące trafią w niepowołane ręce. Będziemy monitorować realizację naszych wniosków pokontrolnych w tym obszarze.

Wiele ważnych dyskusji wywołał nasz raport dotyczący bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów. Te dwie grupy uczestników ruchu drogowego należą do najbardziej narażonych na odniesienie obrażeń. W Polsce ich sytuacja jest wyjątkowo zła, gdyż nasz kraj należy do grupy państw wysokiego ryzyka dla niechronionych uczestników ruchu drogowego. Stwierdziliśmy w naszej kontroli, że zarówno skala, jak i kierunek prowadzonych działań w zakresie ochrony rowerzystów i pieszych w ograniczonym stopniu wpływa na ich bezpieczeństwo. Bez wdrożenia systemowych rozwiązań prawnych i infrastrukturalnych nie ma szans na znaczącą poprawę w tym zakresie.

To już ostatnia z kontroli, o których chciałem wspomnieć przedstawiając sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli za rok 2016. Oczywiście w roku tym przeprowadziliśmy jeszcze wiele innych bardzo ważnych kontroli. Choćby te, które dotyczyły barier występujących w inwestycjach drogowych, problemów związanych z wieloletnim programem inwestycji kolejowych, albo zagrożeń związanych z powodzią. Ten ostatni temat od wielu lat jest przedmiotem naszego zainteresowania.

Na podstawie naszych kontroli na przestrzeni ostatnich 20 lat wprowadzono wiele zmian dotyczących budowy systemu wczesnego ostrzegania, tworzenia polderów, właściwego utrzymania urządzeń hydrotechnicznych, ograniczania zabudowy na terenach zalewowych oraz usprawnienia pomocy poszkodowanym.

Panie Marszałku, Panie Posłanki, Panowie Posłowie

Doświadczenie NIK, wysoko wykwalifikowana kadra kontrolerów,  przyjęta profesjonalna metodyka kontroli i uznany dorobek Izby sprawiają, że jesteśmy cenionym partnerem na arenie międzynarodowej.

Konkretny i zarazem najświeższy dowód? Oto Europejski Trybunałem Obrachunkowy (ETO) wraz kilkunastoma Najwyższymi Organami Kontroli z Europy i Izraela rozpoczynają wspólnie kontrolę zanieczyszczenia powietrza oraz skuteczności działań podejmowanych na rzecz jego ograniczenia. Ta największa od kilkunastu lat kontrola w Europie będzie koordynowana właśnie przez polską Najwyższą Izbę Kontroli.

Potwierdzeniem wysokich kwalifikacji naszej kadry kontrolerskiej i prawidłowo ukształtowanej metodyki kontroli są wygrywane przez nas europejskie konkursy na przeprowadzenie współpracy bliźniaczej (twinningowej) np. w Gruzji, Albanii, Azerbejdżanie.

Wygraliśmy także bardzo prestiżowe konkursy i w 2016 roku kontynuowaliśmy audyt zewnętrzny  Rady Europy i Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych (CERN).

Inną ważną kontrolą międzynarodową było badanie funkcjonowania inicjatywy JASPERS, której celem jest wsparcie w przygotowaniu projektów ubiegających się o finansowanie z funduszy unijnych.

Przy okazji audytu Rady Europy, NIK przeprowadziła badanie dodatkowych projektów niewchodzących w skład budżetu Rady, ale przez nią realizowanych, a dotyczących wzmocnienia systemu sądownictwa na Ukrainie, zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej na Ukrainie oraz wsparcia instytucjonalnego na rzecz związku gmin Armenii.

W tym miejscu dodam tylko, że NIK blisko współpracuje z Najwyższym Organem Kontroli Ukrainy - m.in. organizując szkolenia dla inspektorów z Ukrainy w zakresie kontroli funduszy unijnych, zwalczania korupcji oraz badania finansów publicznych.

Oczywiście podobnie jak w poprzednich latach, także w 2016 roku NIK aktywnie działała na forum międzynarodowych organizacji zrzeszających najwyższe organy kontrolne w Europie i na świecie.

Panie Marszałku, Wysoka Izbo

Wysoka jakość naszych kontroli - potwierdzana przy okazji posiedzeń komisji sejmowych, na sympozjach i konferencjach naukowych, w szeregu publikacji, czy choćby podczas coraz intensywniejszej aktywności międzynarodowej - nie byłaby możliwa bez pracy wszystkich osób zatrudnionych w Najwyższej Izbie Kontroli.

Wśród nich rdzeniem Izby jest grupa ponad 1100 kontrolerów - ludzi znakomicie wykształconych, z ukończonymi w wielu przypadkach studiami podyplomowymi, z doktoratami, ze znajomością języków, ze znakomitym doświadczeniem zawodowym.

Wszyscy mianowani kontrolerzy mają ukończoną aplikację kontrolerską. Aplikacja ta stanowi unikalne w skali europejskiej i światowej rozwiązanie. Każdy z pracowników przez rok uczestniczy w wykładach i zajęciach praktycznych przygotowujących go do służby kontrolerskiej. Aplikacja zakończona komisyjnym egzaminem jest obowiązkowym wymogiem poprzedzającym akt mianowania na kontrolera.

Z szacunkiem trzeba też wspomnieć o ponad 460 pracownikach administracji. Zapewniają oni niezbędne wsparcie kontrolerom. Wspierają proces planowania i koordynacji kontroli, dbają w Izbie o informatykę, wyposażenie pracowników kontroli, obieg dokumentów niejawnych, współpracę międzynarodową, koordynację prac Kolegium NIK, współpracę z Sejmem, Senatem, mediami, analizę wpływających do Izby skarg, utrzymanie budynków, w tym ośrodka szkolenia, ochronę obiektów, redagowanie periodyków naukowych, druk raportów pokontrolnych, transport, wreszcie obsługę kancelaryjną.

Pracownicy administracji stanowią około 29 proc. zatrudnionych. Ich udział w stosunku do ogółu pracowników Izby nieznacznie (o 1 procent) wzrósł w roku 2016 (w praktyce chodzi o 4 osoby więcej), równocześnie spadła też nieco liczba kontrolerów, z których część trafiła do szeroko rozumianej administracji rządowej.

Naborami z 2017 roku staramy się wyrównać ten niewielki odpływ kadry kontrolerskiej, ale trzeba powiedzieć, że nie jest to sprawa łatwa. Warunki, które proponujemy w stosunku do oczekiwanych przez nas wymagań nie przyciągają zbyt wielu chętnych spełniających kryteria naboru.

Wysoki Sejmie

Wyniki pracy NIK wysoko oceniają obywatele Rzeczypospolitej Polskiej. Na jej jakość decydujący wpływ mają pracownicy NIK.

Najwyższa Izba Kontroli cieszy się wysokim zaufaniem społecznym. Według ośrodka Kantar Polska (czyli dawnego TNS OBOP) zaufanie do Izby, tylko w ciągu ostatniego roku, wzrosło o 5 proc.

Wielokrotnie w ostatnich latach miałem możliwość usłyszeć o profesjonalnych, dobrze przeprowadzanych kontrolach, ich obiektywnych ustaleniach, a przede wszystkim usłyszeć wiele pochwalnych słów na temat pracy kontrolerów NIK.

Na tę wysoką jakość, będę to zawsze podkreślał, składa się praca kontrolerów, koordynatorów, nadzorujących wicedyrektorów, dyrektorów, radców Prezesa i wiceprezesów.

Nasze raporty były i są uznawane za profesjonalne, rzetelne, obiektywne i apolityczne.

To są dowody na jakość działalności Najwyższej Izby Kontroli, na jakość pracy wszystkich kontrolerów i ich przełożonych.

I właśnie dzisiaj Panie Posłanki i Panowie Posłowie ta właśnie działalność Izby jest przedmiotem waszego zainteresowania i oceny. Żywię nadzieję, że decyzja Wysokiej Izby będzie rzetelna, obiektywna i uczciwa. Uczciwa wobec ponad 1500 pracowników NIK, którzy swoją codzienną pracą udowadniają, że dobrze służą Rzeczypospolitej.


[1] Kantar Polska (dawny TNS OBOP) z kwietnia 2017 r.

Informacje o artykule

Udostępniający:
Najwyższa Izba Kontroli
Data utworzenia:
29 września 2017 09:14
Data publikacji:
29 września 2017 11:00
Wprowadził/a:
Andrzej Gaładyk
Data ostatniej zmiany:
28 czerwca 2023 10:24
Ostatnio zmieniał/a:
Andrzej Gaładyk

Przeczytaj treść ponownie