Górnicy pracujący w kopalni byli zatrudniani dodatkowo przy wydobyciu węgla w ich wolnym czasie (odrębne umowy) przez spółkę Phoenix (najczęściej na tym samym pokładzie, w tym samym charakterze).
46 górników pracowało dzień po dniu (bez dni wolnych) przez 19 dni (niektórzy z nich powtórzyli taką serię kilkakrotnie).
Dwóch spośród nich przepracowało dzień po dniu (bez dnia przerwy) 69 i 52 dni.
Siedem razy bezpośrednio po zakończeniu pracy w kopalni (bez wypoczynku) podejmowali pracę w spółce.
103 razy naruszono zasadę odpoczynku dobowego (11 godzin nieprzerwanego wypoczynku) i podejmowano pracę wcześniej (w tym 7 górników robiło to kilka razy). Zdaniem NIK takie postępowanie było nie tylko próbą obejścia Kodeksu Pracy (formalnie górnicy nie pracowali ciągle u tego samego pracodawcy, więc każdy z nich - kopalnia i spółka - twierdzi, że przepisów nie złamali), ale przede wszystkim zagrażało bezpieczeństwu w kopalni.
NIK uważa, że brak wypoczynku i narastające zmęczenie może skutkować poważnym niebezpieczeństwem zarówno dla górników, którzy nie korzystali z dni wolnych, jak i pozostałych pracowników z nimi współpracujących. W takiej sytuacji nietrudno o błąd przy odczycie czujników, kierowaniu maszynami itp.