Lepiej choć nie idealnie. Mały pacjent w szpitalu na Warmii i Mazurach

Kontrola wykazała, że we wszystkich szpitalach (w Biskupcu, Działdowie, Szczytnie, Piszu i Kętrzynie) zapewniono możliwość przebywania na oddziałach pediatrycznych rodziców lub opiekunów wraz z pacjentami. W czterech spośród pięciu skontrolowanych szpitali pobyt rodziców lub opiekunów był jednak płatny, a opłaty wynosiły od 5 zł do 15 zł za dobę. Pacjentom oraz rodzicom lub opiekunom zapewniano możliwość korzystania z telewizji, a w dwóch przypadkach także z bezpłatnego dostępu do internetu.

We wszystkich szpitalach właściwy był stan sanitarno-higieniczny zarówno pomieszczeń oddziałów pediatrycznych, jak również miejsc przygotowywania i wydawania posiłków.

Sala chorych (izolatka) w Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Szczytnie, z dodatkowym łóżkiem dla rodzica lub opiekunaSala chorych (izolatka) w Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Szczytnie, z dodatkowym łóżkiem dla rodzica lub opiekuna / materiały kontrolne NIK

Ustalono jednak, że jeden ze szpitali nadal nie wykonał w pełni zaleceń wynikających z decyzji Państwowej Straży Pożarnej z kwietnia 2010 r., w której administrowany obiekt uznany został za zagrażający życiu lub zdrowiu ludzi.

Budynek Zespołu Opieki Zdrowotnej w Szczytnie
Budynek Zespołu Opieki Zdrowotnej w Szczytnie

We wszystkich skontrolowanych szpitalach zapewniono pacjentom bieżący dostęp do planowego leczenia. Szpitale prowadziły listy oczekujących na udzielanie świadczeń w sposób zgodny z obowiązującymi przepisami, a ich prowadzenie było przedmiotem kontroli specjalnych zespołów powoływanych przez dyrektorów szpitali. Listy oczekujących na ogół terminowo przekazywano do NFZ, poza jednym przypadkiem, w którym z opóźnieniem przekazano 8 z 48 list oczekujących. W badanym okresie nie stwierdzono przesuwania zaplanowanych zabiegów z powodu np. awarii sprzętu medycznego czy nieobecności lekarza. 

Szpitale objęte kontrolą zapewniały ciągłą i fachową obsługę posiadanych urządzeń medycznych. Nie odnotowano przypadków niewykonania badań lub zabiegów z powodu braku przeszkolonego personelu medycznego lub z powodu niewystarczającego finansowania z NFZ. Ustalono jednak, że nadal występowały przypadki opóźnień w wykonywaniu przeglądów technicznych oraz wykonywania badań lub zabiegów za pomocą urządzeń medycznych, które nie zostały poddane wymaganym lub zalecanym przez producentów przeglądom technicznym. Nie gwarantowało to zapewnienia bezpieczeństwa pacjentom, a także personelowi medycznemu. Mogło również powodować niewłaściwe odczyty parametrów zdrowia pacjentów.

Szpitale na ogół zapewniały odpowiednią kadrę medyczną niezbędną do udzielania świadczeń. W jednym przypadku stwierdzono jednak, że przez 77 dni w 2016 r. i 22 dni w 2017 r. nie zapewniono odpowiedniej liczby lekarzy pediatrów na oddziale pediatrycznym, a o fakcie tym nie powiadomiono Narodowego Funduszu Zdrowia. Stwierdzono również przypadki wykazywania w Systemie Zarządzania Obiegiem Informacji danych pielęgniarek i lekarzy dyżurujących na oddziale pediatrycznym, podczas gdy faktycznie nie świadczyli oni pracy. Miały również miejsce przypadki pełnienia dyżurów przez lekarzy i pielęgniarki niewykazywanych w tym Systemie.

 

Informacje o artykule

Udostępniający:
Najwyższa Izba Kontroli
Data utworzenia:
28 grudnia 2018 10:18
Data publikacji:
03 stycznia 2019 07:00
Wprowadził/a:
Bogdan Ulka
Data ostatniej zmiany:
31 grudnia 2018 00:54
Ostatnio zmieniał/a:
Andrzej Gaładyk
Dłonie dorosłej osoby trzymają dłonie dziecka w których znajduje się przedmiot w kształcie serca © Fotolia

Przeczytaj treść ponownie